„Motor” nr 41 (3094) z 8.X.2012
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C8, DS4, 1007, Expert, Onyx, Clio, Fluence, Kangoo, Megane, Sandero, sportowe
Dwie największe fotografie zarezerwowano jednak na okładce dla produktów koncernu VAG. I choć są ponuracy, którym wydaję się kabareciarzem wyliczając samochody na okładkach, to pewnie pochodzą oni albo z opisywanych przeze mnie czasopism, albo są jakoś związani ze Škodą, czy Volkswagenem ;-) Na pewno zaś nie są to nasi Czytelnicy lubiący samochody francuskie.
Działania mediów nie sposób nie dostrzec w wynikach ankiety, której wyniki zamieszczono na stronie 4. Aż 42% respondentów wskazało Škodę Octavię jako kombi, które wybraliby spośród czterech aut: czeskiego kompaktu, Chevroleta Cruze, Hyundaia i30 oraz Renault Megane. Megankę wybrałby tylko co piąty – 2% mniej, niż Chevroleta i 4% więcej, niż Hyundaia. Swoją drogą zadziwiająco niska popularność koreańskiego modelu. Grafikę obrazującą wyniki tej ankiety znajdziecie na marginesie strony 4.
Spadki, spadki, spadki… Jedynie Audi i Mercedes (w pierwszej dziesiątce), a więc marki premium, które zawsze w czasach kryzysowych mają się dobrze, zanotowały wzrosty sprzedaży na Starym Kontynencie w sierpniu br. Peugeot okazał się trzecią najpopularniejszą marką w Europie w drugim wakacyjnym miesiącu (46.466 zarejestrowanych aut z lwem na masce), Renault spadł na miejsce szóste (43.497), zaś Citroën zajmuje pozycję 9. (35.631). A wiemy przecież, że Peugeot dobrze radził sobie także we wrześniu, przynajmniej na rodzimym rynku.
Wśród nowości z paryskiego salonu pokazanych na stronach 8-11 wymieniono m.in. Renault Clio IV (także R.S. i Grandtour) i Peugeota Onyxa. Jakoś dziwnie niewiele, jeśli chodzi o francuskie marki, ale biorąc pod uwagę, że żadne zdjęcia nie pochodzą od Redakcji, lecz z agencji fotograficznych i od producentów, to czego tu oczekiwać. Acz wiem, ze przedstawiciel „Motoru” był na paryskich targach, czemu więc tygodnik poświęcił tej ważnej imprezie tak mało miejsca? Dokładnie tyle, ile Volkswagenowi Golfowi GTI, w którym to materiale znalazło się jednak bez porównania więcej tekstu. A wspominam o tym dlatego, że wśród rywali niemieckiego hot-hatcha wymieniono – na stronie 15. – Renault Megane R.S.
W tekście o wschodzącej gwieździe rynku motoryzacyjnego pojawiło się odwołanie do Renault Fluence’a, jako jednego z rywali. „Motor” przyznaje jednak, że Škoda jest najkrótsza i najwęższa spośród rywali, ale to przecież nie ma znaczenia, bo ma największy kufer! Czyli ludziom może być ciasno, byle worki z kartoflami wchodziły w jak największej ilości ;-)
A artykuł w „Motorze” jest jednym z takich, o których wspomniałem w komentarzu do przeglądu „Auto Świata” – dość krytycznym dla nowego modelu w gamie Škody.
Porównanie trzech aut kompaktowych klasy premium – Alfa Romeo Giulietty, Citroëna DS4 i Volvo V40 – zamieszczono na stronach 24-29. Wybrano samochody napędzane doładowanymi silnikami benzynowymi o mocy z przedziału 150-170 KM.
Citroën wypadł nieźle – zajął wraz z Volvo drugie miejsce, plasując się tylko jeden punkcik za Alfa. Różnicę tę łatwo można zniwelować wybierając do porównania modele z manualnymi skrzyniami, bo w teście był groch z powidłem – dwusprzęgłowy automat w Alfie, mechaniczna zautomatyzowana przekładnia w Citroënie i manual w Volvo. DS4 musiał więc przegrać co poniektóre konkurencje.
Zresztą dodatkowy punkt można byłoby pewnie uzyskać dokładnie porównując przestronność – DS4 jest zauważalnie szersze wewnątrz niż rywale, zwłaszcza na tylnej kanapie.
Generalnie jednak nie ma się bardzo do czego na siłę przyczepiać – test mogę uznać za obiektywny, bo widać wyraźnie, że z braku Škody i Volkswagena ;-) nie faworyzowanego żadnego z rywali.
Ciekawy artykuł poświęcony cenom akcesoriów znajdziecie na stronach 36-37. Ciekawy dlatego, że w zestawieniu obejmującym dwanaście marek nie ma „tych dwóch” jakże popularnych – Škody i Volkswagena. Pojawiła się Dacia, pojawiło się Renault, ale z koncernu VAG jest tylko Seat i to jedynie z fotelikiem samochodowym, a pokażcie mi kogoś, kto kupuje takie wyposażenie w ASO! Czy to nie zastanawiające? Może ceny akcesoriów w ASO Škody i Volkswagena są tak wysokie, że nie ujęto ich tutaj, by nie robić czarnego PR-u?… Wszak Škoda, to najpopularniejsza od lat marka na rynku nowych aut, a i Volkswagen ostatnio nieźle sobie radzi. Dlaczego więc pojawiły się taki Suzuki, czy Mitsubishi, obie spoza pierwszej dziesiątki najpopularniejszych marek, a zabrakło liderów???
Przeglądu rynku wtórnego pod kątem aut z przesuwanymi drzwiami dokonano na stronach 48-49. Nie mogło tam zabraknąć aut francuskich takich, jak Citroëny Berlingo i C8, Peugeoty 1007 i Expert, oraz Renault Kangoo. Nie rozumiem natomiast, dlaczego przy tym ostatnim napisano, że nie przyjął się na rynku.
Na stronie 54. pojawiły się wzmianki o Peugeotach 207 S2000, ale to nie dziwne, skoro zamieszczono tam relację z 69. Rajdu Polski.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w „Motorze” w tym tygodniu.
Najnowsze komentarze