Toyota, Skoda, Kia a nawet BMW. Klienci marek masowych i premium przechodzą do Dacii. Powody tych decyzji są różne, choć mają wspólny mianownik: bardzo dobry stosunek możliwości do ceny i niskie koszty eksploatacji sprawiają, że – jak mówią handlowcy – Dacia sprzedaje się sama.
Dacia jest marką – fenomenem. Blisko 20 lat temu gdy na nowo stawiała pierwsze kroki w motoryzacji w Europie mało kto dostrzegał jej potencjał. Na łamach Francuskie.pl pisaliśmy wtedy o tym, że Dacia nic nie udaje i za niewielkie pieniądze oferuje prosty i niedrogi w użytkowaniu samochód oparty o sprawdzone technologie. Dzisiaj Dacia ma w swoim portfolio najchętniej kupowane auto spalinowe w Europie (dane za pierwszą połowę 2023 r.), model Sandero a Duster znajduje się w TOP 10 europejskiej listy sprzedaży.
Przyczyn takiego stanu rzeczy nie trzeba daleko szukać: nowoczesna stylistyka, rozsądna cena, fabryczny napęd LPG czy hybryda, znakomite właściwości jezdne, nowe użyteczne i modne akcesoria jak Sleep Pack w przypadku Joggera, klienci to po prostu lubią.
„Na 100 klientów 25 miało już Dacię, 15 pochodzi z Renault, a pozostałe 60 z innych marek. Nasz wizerunek się zmienia: jesteśmy coraz bardziej wiarygodną alternatywą. Ludzie, którzy kupują Dacię, są zadowoleni i są również zadowoleni, gdy ją odsprzedają, i robią to coraz częściej ze względu na styl, a także cenę. To wyraźny znak, jak bardzo nasza marka się rozwija, ale nie zmienia to naszej misji: chcemy nadal być mistrzami mobilności w przystępnej cenie”. – powiedział Xavier Martinet, szef sprzedaży i marketingu Dacii. „Dziś każdy, kto kupuje Dacię, wydaje na nią średnio około 18 tysięcy euro w porównaniu ze średnią europejską wynoszącą 35-38 tysięcy euro”.
Dacia nie oferuje ani najwyższego komfortu ani najlepszego wyposażenia. Nie ma najnowszych systemów elektronicznych, brak w ofercie najmocniejszych silników. Wśród wielu nie, które można o niej powiedzieć, jest jedno istotne: nie jest droga. Ale dzisiaj ta dość rozsądna cena to tylko jeden z elementów oferty – jest jeszcze design, właściwości terenów (Duster!) czy możliwość przewiezienia siedmiu dorosłych osób. I co najważniejsze Dacia nadal nie udaje – tak, ma twarde plastiki, tak materiały są niedrogie, tak, wyciszenie można by poprawić.
Całość tworzy jednak dość udany samochód, chociaż nadal nie dla każdego. Osoby o bardzo dużych wymaganiach Dacii zapewne nie kupią. Nie wezmą jej przeciwnicy silników od kosiarek, którzy muszą pod maską mieć trzy litry najlepiej V6 lub więcej. Nie uświadczysz skóry i masaży z wentylacją, chociaż szyby i lusterka w prądzie są już od dłuższego czasu. W efekcie nie przepłacasz i masz kilka lat świętego spokoju a potem odsprzedasz za dobrą cenę, bo Dacia osiąga rekordowe wartości na rynku wtórnym.
Czy to najlepszy samochód? Nie. Czy może być dobrym wyborem? W wielu wypadkach – tak.
Najnowsze komentarze