„Renault Trends” nr 01 (5) z III.2009
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 9,95zł
Koszt 1 strony: blisko 16,6 grosza
Warto kupić: tak
O jakich markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Renault (+Dacia)
O jakich modelach wspomniano: 2 CV, Traction Avant, 4 CV, Avantime, Clio, Espace, Estafette, Floride, Koleos, Megane, Laguna, Scenic, Thalia, Twingo, Vel Satis, Duster, Logan, Sandero, sportowe
Tradycyjnie już w tropieniu samochodów francuskich w „Renault Trends” pozwolę sobie pominąć spis treści, bo musiałbym go przepisać w całości, oraz „wstępniak” Redakcji. Sięgnijmy od razu do faktycznych treści.
A zaczyna się „z grubej rury” – od prezentacji (na stronach 4-6) koncepcyjnej Dacii Duster, którą zaprezentowano podczas marcowego genewskiego salonu samochodowego. To ciekawy crossover, którego stylistyka wzbudza wielkie zainteresowanie, a jednocześnie dowodzi, że nie na darmo koncern Renault otworzył centrum stylu w Rumunii.
Przy okazji – w tekście pojawił się błąd ortograficzny…
Strona 7. przynosi nowe wieści ze świata Renault. Znajdziecie tam trzy teksty – o przyznaniu przez słynny magazyn „Playboy” tytułu Najseksowniejszego Samochodu Lagunie Coupe, o wyprawie dwóch polskich dziennikarzy Koleosem na Nordkapp, oraz o wybraniu Rafała Królikowskiego ambasadorem Renault Megane Coupe.
Swoją drogą ciekawy jestem, czy w następnym numerze pojawi się relacja z naszego bałkańskiego testu Dacii Sandero… Wszak Renault Polska w drugiej połowie marca wydało w związku z tym specjalny komunikat prasowy.
Na stronach 8-15 pierwszego tegorocznego „Renault Trends” znajdziecie obszerną relację ze stoisk Renault i Dacii, jakie przygotowano dla zwiedzających Salon Samochodowy w Genewie. Warto było się na tą prestiżową imprezę wybrać – Renault zaprezentował tam aż osiem nowych modeli! W relacji z Genewy zobaczyć możecie odświeżone Clio (w tym Grandtour i GT), nowego Scenic’a i Grand Scenic’a, ale też Nowe Megane Grandtour i RS, bolid F1 R29 i znowu Dacię Duster.
Jeszcze zanim rozpoczął się salon w Genewie, w Paryżu można było odwiedzić branżowe targi Personalization, Technology, Mechanical Sports, o czym na stronie 16. wspomina magazyn „Renault Trends”. Renault zaprezentował tam całe mnóstwo dodatków stylistycznych do Twingo. Na poniższej fotografii możecie zobaczyć, jak bardzo można odmienić to miejskie autko, spersonalizować je stosując jedynie oferowane przez Renault dodatki. A przecież można pokombinować także samemu, choć w Polsce rzadko kończy się to jakimś spektakularnym sukcesem optycznym… ;-)
Na tej samej stronie znajdziecie też informacje o tym, że Renault należy do trójki koncernów najlepszych na świecie, jeśli chodzi o produkcję samochodów emitujących najmniej dwutlenku węgla. Podano też przykłady z Polski – w ubiegłym roku w naszym kraju sprzedano 14.105 samochodów oznaczonych logo Renault eco². Pisaliśmy o tym w pierwszy dzień wiosny.
Dwa klasyki – Renault Floride i Renault Estafette – wspomniano na stronie 17. przy okazji relacji z paryskiej parady klasyków, która już po raz dziewiąty odbyła się w pierwszy weekend stycznia. Nie znacie tych modeli? No to popatrzcie – Floride, to cabrio ulubione swego czasu przez Brigitte Bardot, zaś Estafette, to auto niby dostawcze, ale…
Renault Laguna Coupe otrzymała główną nagrodę w kategorii luksusowe samochody sportowe magazynu „Gentleman” (pisaliśmy o tym na początku listopada ub.r.). Z kolei Nowa Thalia zdobyła tytuł Autobest’2009, o czym informowaliśmy w połowie grudnia ub.r. O obu tych wyróżnieniach możecie przeczytać teraz na stronie 17. „Renault Trends”.
Chciałbym mieć tyle pieniędzy, żeby móc mieć w garażu wiele różnych samochodów. Niestety nie jest tak dobrze i raczej nie zanosi się na rychłą zmianę tej sytuacji. Dlatego właśnie człowiek musi się nauczyć wybierać. I taki wybór stawia przed czytelnikiem „Renault Trends”. Na stronach 18-25 próbuje podpowiedzieć, za co kochać Renault Lagunę Coupe, a za co cenić Lagunę w praktycznym nadwoziu hatchback. Auta oparte o tą samą technologię mają bowiem zupełnie odmienne charaktery. No cóż – ceny również… ;-) Koniecznie jednak miłośnicy Renault powinni zajrzeć do tego artykułu.
Jako ciekawostkę dodam, że Laguna hatchback opisana w artykule „Renault Trends”, to to samo auto, które i my testowaliśmy we wrześniu ub.r.
Koleossover, to tytuł testu SUV-a sygnowanego rombem. To pierwszy samochód tego segmentu, jaki proponuje klientom francuski koncern, a powstał w ścisłej współpracy z Nissanem i Samsungiem. Auto bazuje na Nissanie X-Trail i wyposażono je w kilka naprawdę fajnych systemów. W efekcie powstał samochód prawdziwie wielofunkcyjny, który doskonale radzi sobie na autostradach, na lokalnych drogach, jak i w terenie nieco mniej cywilizowanym. „Renault Trends” potwierdza wszechstronność Koleosa, a całkiem dobry test francuskiego SUV-a znajdziecie również na naszych łamach dzięki uprzejmości Łukasza Florka.
Po Koleosie, którego opisano na stronach 26-31 „RT”, czas na spotkanie pokoleń. Twingo pierwszej generacji było samochodem bardzo nowatorskim i to nie tylko pod względem konstrukcji nadwozia. Jednobryłowych autek w tej klasie przed Francuzami nie oferował przecież nikt. Ale Twingo przeszło do legendy jeszcze za życia – stało się samochodem kultowym i po dziś dzień wzbudza uśmiech na twarzach przechodniów, którzy mają przyjemność spotkać je na ulicach. W naszym kraju nie jest to samochód widywany na każdym kroku, ale we Francji, zwłaszcza na południu, spotkać go łatwo.
W roku 2007, 15 lat po premierze Twingo, Renault pokazał następcę. Auto początkowo spotkało się z różnymi opiniami. Zarzucano mu brak rewolucyjnego charakteru pierwszej wersji, ale teraz, z perspektywy czasu, wydaje się to bzdurą. Nowe Twingo, to auto, którego również nie da się pomylić z niczym innym na ulicy. Poza tym mimo zmian nadających mu charakter auta XXI wieku, pozostał wierny niektórym rozwiązaniom poprzednika. I tak, jak pierwsze Twingo, tak i Twingo II ma swój styl.
Oba te samochody przedstawiono na stronach 32-39. W tekście znajdziecie parę słów o polskich pasjonatach pierwszej wersji, ale też dane techniczne samochodów z dwóch pokoleń. To naprawdę obowiązkowa lektura dla każdego miłośnika Renault.
O rozwiązaniach stosowanych przez Renault mających na celu osiągnięcie wysokich mocy przy jednoczesnej minimalizacji pojemności skokowej silników (a w efekcie zmniejszeniu spalania oraz emisji dwutlenku węgla do atmosfery) możecie poczytać w artykule Ekologicznie, ale bez cudów zamieszczonym na stronach 40-41. To interesujący materiał, z którego można się trochę dowiedzieć o tendencjach w konstruowaniu nowoczesnych silników i o zasadach downsizingu. Tekst zdobi m.in. fotka Renault Espace.
Renault Avantime… I serce miłośnika Renault bije szybciej ;-) Nowatorska, jeszcze bardziej rewolucyjna, niż w przypadku Twingo, koncepcja nie znalazła uznania wśród konserwatywnych klientów. Szkoda, ale za to powstało auto, które przyspiesza puls i wkrótce będzie prawdziwym rarytasem. Wkrótce? Już jest! Luksusowe dwudrzwiowe nadwozie o jedynej w swoim rodzaju linii nie znalazło uznania wśród klientów dysponujących odpowiednimi środkami – w latach 2001-2003 sprzedano tylko 8.291 sztuk Avantime’ów. W naszym kraju nabywców znalazło 35 takich aut, ale zdarza się jeszcze spotkać je na polskich ulicach.
Drzwi bez ramek, to jeden z wielu charakterystycznych symboli Avantime’a. Auto powstało jako wypadkowa koncepcji Espace’a i Vel Satisa z założeniem, że nadwozie będzie jedynie dwudrzwiowe. Miało to być coś a’la luksusowe coupe, i takie zresztą wyszło, tylko okazało się zbyt nowatorskie, jak na gusta klientów, którzy mają sporo pieniędzy, ale są już zwykle zbyt konserwatywni. Szkoda. Avantime, to przecież przepiękny projekt, a poczytać na temat tego samochodu możecie na stronach 42-46 aktualnego numeru „Renault Trends”.
O przestrzeganiu obowiązku bezwzględnego zatrzymania się, gdy widzi się znak STOP, napisano na stronie 47. To artykuł powstały na bazie komunikatu prasowego, który i my opublikowaliśmy. Całość zdobi fotka Renault Clio II przejeżdżającego przez przejazd kolejowy.
Legendarny Renault 4, to auto, które „TR” przybliża swoim czytelnikom na stronach 48-52. Poczciwy Renault, to odpowiedź francuskiego koncernu na Citroëna 2 CV. Pod znakiem rombu, to właśnie „czwórka” miała stać się samochodem dla każdego i w dużej mierze jej się to udało. W ten sposób zarówno „kaczucha”, jak i Renault 4, zmotoryzowały Francję.
W tekście znajdziecie sporo ciekawostek na temat Renault 4, całe mnóstwo zdjęć, w tym wersji użytkowych oraz odpowiednika Citroëna Mehari. A skoro znów jesteśmy przy Citroënie, to w artykule wspomniano legendę z szewronami, czyli Traction Avant.
Renault 4, jako nowocześniejsza konstrukcja, zastąpił Renault 4 CV, którego również wspomniano w tekście. Jako ciekawostkę warto podać fakt, iż R4 produkowano aż do roku 1994, w co dziś niejednemu trudno jest uwierzyć. Do klientów trafiło blisko 8,2 miliona sztuk legendarnej „czwóreczki”, a niektóre egzemplarze można spotkać również w Polsce.
Zresztą jeden z naszych Czytelników wybrał się Renault 4 na wspaniałą wyprawę po zamkach Słowacji (i Węgier), co nasz wortal nawet w pewnym stopniu sponsorował. Możecie o tym poczytać w artykule „Renault 4 Castles Tour – 2007: Eastern Slovakia”, gdzie znajdziecie również mnóstwo ciekawych zdjęć.
Ciekawy artykuł na temat bezpieczeństwa, które jest oczkiem w głowie koncernu Renault, znajdziecie na stronie 53.
PIKUR-a, czyli Polski Internetowy Klub Użytkowników Renault, przybliża artykuł zamieszczony na stronach 54-55.
Gotowi do walki, to tytuł materiału o Renault F1 Team, który opublikowano na stronach 56-57. Oprócz kalendarza wyścigów F1 w tym sezonie, znajdziecie tam parę słów na temat zmian konstrukcyjnych aktualnego bolidu Renault. Szkoda tylko, że ów bolid w tym roku specjalnie nie zachwyca w wyścigach :-(
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze