W mijającym tygodniu Thierry Koskas, szef marki Citroën, odwiedzał kolejnych dealerów we Francji. Jest to kontynuacja spotkań zapoczątkowanych jeszcze w zeszłym roku po piśmie, jaki dealerzy wysłali do Stellantis informując o licznych nieprawidłowościach, które utrudniają proces sprzedaży.
W piątek Thierry Koskas, szef marki Citroën koncernu Stellantis, odwiedził jednego z najstarszych francuskich dealerów, grupę Vauban. Pierwszy salon firmy powstał w 1922 r. z siedzibą w Saint Germain en Laye. Grupa Vauban posiada obecnie 22 salony marek Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Toyota, Seat i Cupra. Wśród wielu usług oferuje sprzedaż nowych i używanych samochodów, finansowanie, ubezpieczenia, naprawy mechaniczne i blacharsko-lakiernicze oraz wypożyczalnię DS Automobiles.
Zobacz: nowe samochody Citroën. Promocje
Celem spotkania z zarządem Vauban były rozmowy na temat usprawnienia procesów współpracy dealerów ze Stellantis. Mowa była między innymi o planach sprzedaży, finansowaniu, umowach dealerskich, sposobach zarządzania stanami na placach, polityce cenowej i promocyjnej oraz rozliczeniach.
Zobacz: Wiadomości o marce Citroën. Codziennie
To kontynuacja serii spotkań, które rozpoczęły się jeszcze w zeszłym roku po tym jak stowarzyszenie dealerów wystosowało do centrali Stellantis pismo informuje o nieprawidłowościach. Sprawa stała się znana publicznie i wywołała reakcję dyrekcji koncernu. W niektórych spotkaniach z dealerami we Francji brał udział Carlos Tavares, szef całego koncernu. Efektem było zdefiniowanie listy problemów i zagadnień wymagających poprawy.
Zobacz: Testy samochodów Citroën. Pomiary, spalanie, opinie
Podobne problemy jak ich francuscy koledzy mają także dealerzy w Polsce. Z uwagi na planowane w marcu odejście Roberto Matteucciego, dyrektora Stellantis Polska, procesy zmiany są nieco spowolnione w oczekiwaniu na nową osobę. Tym razem ma być nim Polak, osoba wcześniej związana z Renault.
Najnowsze komentarze