Do wejścia w życie unijnego rozporządzenia o zakazie rejestracji nowych samochodów z napędem spalinowym zostało 12 lat. Nie jest to dużo czasu mając na uwadze ogromną skalę inwestycji jakich trzeba dokonać, aby móc spełnić założenia regulatora. Jak wynika z najnowszych danych PSPA, w Polsce na jeden punkt ładowania przypada ok. 13 samochodów z napędem elektrycznym. Ładowarek jest zbyt mało, aby zapewnić komfort podróży. Ekspert Asseco wskazuje 5 czynników, które mogą wpłynąć na rozwój e-mobilności w Polsce.
Rozbudowa infrastruktury szybkich stacji ładowania – zgodnie z Rozporządzeniem o Infrastrukturze Paliw Alternatywnych (AFIR) kraje Unii Europejskiej będą zobowiązane do rozbudowy sieci do ładowania samochodów elektrycznych przy drogach tranzytowych. Zdaniem Grzegorza Węgrzyna, eksperta w Asseco kluczowa będzie inwestycja w szybkie punkty ładowania, o mocy powyżej 150 kW, które usprawnią podróże na duże odległości. Stanowi to ogromne wyzwanie dla Polski, która w skali europejskiej uznawana jest za kraj o dużej powierzchni. Obecnie długi czas ładowania i niewielka dostępność stacji zniechęcają do zakupu pojazdów elektrycznych i stanowią istotną przeszkodę na drodze do e-mobilności.
Dostosowanie sieci elektroenergetycznych do obsługi zwiększonych mocy – szybkie stacje ładowania wymagają ogromnej mocy elektrycznej. Jak podkreśla ekspert z Asseco, niezbędne są inwestycje w modernizację sieci przesyłowych i dystrybucyjnych, aby móc je obsłużyć. Prowadzone są obecnie prace nad stworzeniem mapy zawierającej informacje, gdzie powinny być rozmieszczone stacje ładowania. Fakt, że drogi często biegną przez tereny niezurbanizowane, sprawia, że ułożenie nowych kabli stanowi ogromne przedsięwzięcie, nie tylko dla Polski, ale również innych krajów Wspólnoty.
Zapewnienie narzędzi do zarządzania siecią elektroenergetyczną – rozwój sieci wiąże się ze wzrostem jej złożoności co wymusza zapewnienie wsparcia informatycznego. Jak przekonuje Asseco, bez wsparcia nowoczesnych technologii trudno będzie zarządzać infrastrukturą elektroenergetyczną, która jest niezbędna do stworzenia warunków dla rozwoju e-mobilności.
Rozbudowa miejskiej infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych – od wielu lat obserwujemy trend polegający na ograniczaniu ruchu pojazdów osobowych w centrach miast. Towarzyszy temu powstawanie hubów komunikacyjnych przy zajezdniach z parkingami P+R. Według eksperta Asseco umieszczenie w tych miejscach stacji ładowania stanowi kolejny, naturalny etap i przyczyni się do rozwoju e-mobilności. Jak wskazuje Grzegorz Węgrzyn, punktami, w których powinny być instalowane ładowarki dla pojazdów elektrycznych, są również centra handlowe i biurowce. Te o niższej mocy mogą być połączone nawet z latarniami ulicznymi przy miejscach parkingowych. Zmiana oświetlania na LED pozwoli na uzyskanie rezerw mocy, które można wykorzystać do wsparcia e-mobilności.
Uproszczenie zasad instalacji ładowarek dla małych przedsiębiorców – nie tylko administracja powinna brać udział w rozwoju infrastruktury dla pojazdów elektrycznych. Zdaniem Grzegorza Węgrzyna z Asseco, e-mobilność w Polsce wymaga zbudowania społeczności, którą będą tworzyły małe firmy. Przykładowo zakład fryzjerski czy restauracja mogłyby zainwestować w ładowarkę elektryczną na miejscu parkingowym przed wejściem, traktując to jako usługę dodatkową. Klienci ładowaliby swój samochód podczas wizyty w salonie lub jedząc kolację. Niestety pewne utrudnienie stanowią przepisy, które nakładają na przedsiębiorców stałe opłaty oraz wymagają złożonej procedury odbioru. Ich uproszczenie zachęciłoby mały biznes do udziału w rozwoju e-mobilności.
źródło: Asseco, edycja: redakcja
Najnowsze komentarze