Używany Citroën C5 X7 to bardzo popularny wybór jeśli chodzi o samochody używane. Największym zainteresowaniem cieszy się oczywiście wersja z hydropneumatyką, zapewniającą najwyższy komfort jazdy, niedostępny w żadnym innym samochodzie w tym segmencie. Jeden z użytkowników tego auta podzielił się swoją opinią na temat użytkowania samochodu na grupie C5 w sieci.
Nowe samochody Citroën. Promocje, wyprzedaże
„Citroën C5 X7 to najbardziej uniwersalne auto jakim miałem przyjemność jeździć, jest wygodne, przyczepkę pociągnie, zabierze na fajna wycieczkę, dobrze się prezentuje na bulwarach, w lekki „teren”, szuter, po polu, do lasu wjedzie, to auto chyba zostanie ze mną do końca życia” – czytamy w opinii na temat C5. „mam wielki sentyment do tej marki, a przede wszystkim do tego modelu, nigdy mnie nie zawiódł, koszty utrzymania do zaakceptowania, ekonomiczny (bo 1.8 z LPG) w tym aucie nie chce się człowiekowi śpieszyć, tylko delektuje się jazdą i wielkim komfortem podróżowania”
Zobacz: testy samochodów marki Citroën. Opinie, pomiary, spalanie, wady i zalety
Chwali też niezawodność Citroëna:
„Mój egzemplarz ma 442 tys km i naprawdę jestem zaskoczony wytrzymałością podzespołów. Model zdecydowanie przeczy stereotypom, z elektroniką nie mam problemu, silnikowo jak wymieniasz olej i wszystkie filtry też te od gazu, to naprawdę auto odwdzięcza się bezawaryjną jazdą.”
Zobacz: Aktualności ze świata Citroëna, codziennie nowe, ciekawe, inspirujące
A jak wygląda realna eksploatacja samochodu z tak dużym przebiegiem?
„Na przełomie 4 lat użytkowania jak narazie wymieniłem mniej więcej powyżej 360.000 km pomijając sprzęgło
- sprzęgło przy 335 000 km (jeszcze było fabryczne),
- ze 3 razy tuleje, kurze łapki (jest to jednak najbardziej newralgiczne miejsce w zawieszeniu),
- łączniki stabilizatorów,
- drążki kierownicze,
- cewka,
- zewnętrzne przeguby lewy i prawy wraz z osłonami,
- tylne całe piasty ze względu na zużyte łożyska,
- tylne wahacze poprzeczne,
- wąż od chłodnicy,
- obudowę termostatu jak i sam termostat,
- zaciski tylne bo zapiekły się, przy okazji wszystkie tarcze i klocki,
- wszystkie rolki od osprzętu jak i od rozrządu, jak i również sam cały rozrząd,
- założyłem akcesoryjna osłonę w prawym nadkolu żeby odizolować pasek osprzętu od wody i brudu z drogi,
- akumulator,
- butle gazową,
Moim zdaniem są to naprawy i wymiany części eksploatacyjnych, które się po prostu zużywają jak w każdym innym aucie, zresztą wymiany powyżej 360 tys to juz miało prawo się zużyć, poza tym amortyzatory jeszcze fabryczne, (tak zwykłe zawieszenie) na SKP 83 % sprawności, czy jest to adekwatny wynik do rzeczywistości ? Myślę że tak. Podsumowując jestem bardzo zadowolony z tego auta” – kończy swoją wypowiedź.
zdjęcie ilustracyjne
Najnowsze komentarze