Jak dowiadujemy się ze źródeł zbliżonych do Renault, Volkswagen pilnie szuka partnera, z którym będzie mógł stworzyć tani samochód dla Europy. Celem wspólnego działania jest podział kosztów i budowa optymalnej platformy, na której takie pojazdy mogłyby powstawać. Dlatego niemiecki koncern prowadzi intensywne rozmowy z francuskim producentem.
Tani samochód elektryczny, produkowany w Europie, to marzenie wszystkich producentów. Volkswagen, który skupił się na projektowaniu dużych i drogich aut tego typu, obawia się, że pozostanie bez produktu, którym mógłby podbijać rynki na których jest tradycyjnie mocny. Od jakiegoś czasu szukano rozwiązania tego problemu a jeden ze scenariuszy obejmuje europejską współpracę w ramach dwóch dużych grup producenckich.
Zobacz: wiadomości wyłącznie na temat marki Renault
Rozmowy, które prowadzone są z Renault, dotyczą stworzenia wspólnego projektu taniego samochodu elektrycznego. Miałby on powstawać na platformie opracowanej przez Renault, ale z wykorzystaniem elementów technologii Volkswagena oraz z jego oryginalnym projektem nadwozia. Być może bazą stanie się opracowany już w dużej mierze Renault 5.
Zobacz: testy samochodów Renault. Pomiary, opinie, spalanie
Volkswagen wykorzystałby platformę stworzoną przez Ampere, czyli spółkę Renault zajmującą się produkcją samochodów elektrycznych. Niemiecka firma dostarczy nadwozie i wnętrze charakterystyczne dla swojego designu oraz prawdopodobnie elementy systemu operacyjnego samochodu. Technologia akumulatora, ładowania, zarządzania prądem i podwozia byłaby w 100% francuska.
Zobacz: nowe samochody Renault. Promocje na SUV Austral i nowe Clio V FL
Nowy model mógłby zadebiutować na rynku już w 2025 roku po prezentacji jesienią lub zimą 2024. Korzyści ze wspólnego projektu obejmowałyby m.in. obniżenie kosztów produkcji oraz większe środki na inwestycje.
Nowy samochód miałby kosztować poniżej 20.000 euro. Celem obu firm jest produkcja na poziomie 250.000 szt. rocznie.
źródło: własne, Handelsblatt
Najnowsze komentarze