Początek dnia był raczej średni. Najlepszy z „naszych” okazał się Sebastien Loeb, który na OS2 wykręcił czwarty czas. Francuz narzekał jednak na ustawienia samochodu. W kolejce za Loebem ustawili się Daniel Sordo oraz Manfred Stohl i Daniel Carlsson, którzy dojechali do mety tego odcinka z takim samym czasem. Gigi Galli zajął na tym OSie dopiero dziewiąte miejsce – to efekt zgaszenia silnika na nawrocie.
W JRC Martin Prokop (C2 S1600) uległ jedynie jednemu kierowcy Suzuki, Beres (Clio S1600) był czwarty, a Kościuszko (również Clio S1600) piąty!
Na OS3 wciąż kierowcy Citroënów WRC drzemali. Loeb był co prawda trzeci, ale o 100% powiększył stratę do Groszka do 12,8 sekundy. Dani Sordo finiszował z szóstym czasem – tym razem on narzekał na samochód. Dwaj kierowcy Xsar Kronosa – Daniel Carlsson i Manfred Stohl – zajęli odpowiednio ósme i dziewiąte miejsca. Dziesiątkę zamknął Gigi Galli w swojej wielkanocno żółtej Xsarze.
Martin Prokop znowu uległ tylko Suzuki. Michał Kościuszko finiszował z czwartym czasem JRC!
OS4 należał już do Loeba. Odzyskał do Grönholma aż 10,2 sekundy! Awansował przy okazji z czwartego miejsca w generalce na pozycję wicelidera. Dani Sordo uzyskał szósty czas odcinka, ale wciąż znajdował się na niezagrożonej piątej pozycji w generalnej klasyfikacji. Do Hirvonena tracił jednak wówczas sporo – niemal 29 sekund. Siódme miejsce OSu przypadło Manfredowi Stohlowi, a dwa oczka dalej uplasował się Daniel Carlsson. Gigi Galli z powodu kapcia stracił 57,5 sekundy i finiszował dopiero na szesnastej pozycji.
Martin Prokop w Citroënie znów był drugi w JRC. Michał Kościuszko finiszował tym razem z piątym czasem w klasie.
OS5 jeszcze oficjalnie trwa. Wygrał go Marcus Grönholm, a Sebastien Loeb był trzeci – stracił do Fina 3,4 sekundy (podobnie, jak Hirvonen). Dani Sordo finiszował z piątym czasem. Stohl był ponownie siódmy. Dwaj kolejni kierowcy w Xsarach otworzyli drugą dziesiątkę – Galli był jedenasty, a Carlsson dwunasty.
W JRC najlepszym kierowcą jadącym francuskim samochodem okazał się Conrad Rautenbach w Citroënie C2 S1600 – wykręcił trzeci czas. Piąty był Andrea Cortinovis w Clio, szósty Jozef Beres (również Clio), a z siódmym czasem kategorii finiszował Michał Kościuszko! Dzięki temu, a także dzięki Martinowi Prokopowi, który nie ukończył OSu, MiKo awansował na trzecie miejsce w JWRC!!!
Dalsze informacje przekażemy Wam pewnie już po zakończeniu I etapu Rajdu Portugalii. Będzie chyba nieźle, bo wygląda na to, że OS6 też padnie łupem Loeba!
KG
Najnowsze komentarze