Pierwsza dzisiejsza próba, czyli Aghii Theodori 1, należała do Fordów i Subaru. Najlepsze czasy należały do Mikko Hirvonena i depczącego mu po piętach (+1,8 sekundy) Latvali. 4,6 sekundy stracił do zwycięzcy Peeter Solberg, a kolejnych 1,3 sekundy straty odnotował czwarty w wynikach Chris Atkinson. Sebastien Loeb, jadący dziś jako pierwszy, więc czyszczący drogę innym załogom, uzyskał dopiero szósty czas tracąc do Hirvonena 16,1 sekundy. Lepiej poszło Daniemu Sordo, który stracił do Fina 9,1 sekundy i zajął piąte miejsce odcinka.
Spore kłopoty mieli za to „prywaciarze w C4-kach. Urmo Aava został sklasyfikowany na trzydziestej trzeciej pozycji ze stratą ponad trzech minut do zwycięzcy. Przyczyną była przebita opona i konieczność wymiany koła. Podobny problem spotkał także Conrada Rautenbacha, który dodatkowo uszkodził przód swego Citroëna. Straty sięgnęły niemal 4,5 minuty i sklasyfikowano kierowcę z Zimbabwe na czterdziestym miejscu próby.
Przebita opona, to problem, z jakim musiał się zmagać także Sebastien Loeb. Na Pissia 1 (OS9) złapał kapcia w tylnym kole, co kosztowało go 34,3 sekundy straty do zwycięskiego na tym OS-ie Gigi Gallego. Znakomitym czasem błysnął za to Urmo Aava – Estończyk wywalczył trzecią lokatę tracąc do „latającego Włocha” tylko 4,4 sekundy. Daniego Sordo, szóstego w wynikach, wyprzedzili obaj bracia Solbergowie, ale wskutek niepowodzenia kolegi z zespołu Dani wskoczył na pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej. Latvala (czwarty w zestawieniu) miał do niego równo 40 sekund straty.
Conrad Rautenbach finiszował na dziewiątym odcinku z czternastym czasem, równo dwie sekundy przed Sebastienem Loebem.
Poranną pętlę kończyła Aghia Triada 1. OS10 liczył sobie 10,8 km. Najszybciej pokonał go Gigi Galli sięgając po drugie OS-owe zwycięstwo z rzędu. Włoch wyprzedził drugiego w wynikach Sebastiena Loeba tylko o 0,4 sekundy. Taką samą różnicę zanotowano między Francuzem, a Jari-Matti Latvalą, którego sklasyfikowano na trzeciej pozycji. Piątego w tabeli Daniego Sordo wyprzedził Henning Solberg.
Urmo Aava wskoczył na szóste miejsce odcinka, a i Rautenbachowi poszło całkiem nieźle – dziesiąty czas próby, to dobry wynik, jak na tego kierowcę wciąż docierającego się z C4-ką.
Wczesnym popołudniem rozpoczęły się zmagania na drugiej sobotniej pętli. OS11, to powtórny przejazd przez Aghii Theodori. Przeszło 32-kilometrowa próba przyniosła zwycięstwo Mikko Hirvonenowi. Potem w wynikach zanotowano czasy braci Solbergów (Pettera i Henninga), a przy czwórce pojawiło się nazwisko Daniego Sordo. Kolejne dwie pozycje również należały do załóg w Citroënach – piąty czas wywalczył Urmo Aava, a szósty – Sebastien Loeb. Francuz, oszczędzając opony, stracił jednak do Hirvonena niemal 18 sekund, to jednak nie był wielki problem. O wiele korzystniejszym faktem była awaria turbosprężarki w Focusie Latvali – z tego powodu Fin spadł na dziewiąte miejsce w generalce i tracił już do Loeba blisko cztery minuty! Strata Hirvonena, piątego w klasyfikacji rajdu, sięgała trzech minut.
Conrad Rautenbach powtórzył swój wyczyn z poprzedniej próby kończąc OS11 na dziesiątym miejscu. Umocnił się w ten sposób na dwunastej pozycji w generalce.
Na Pissia 1 złapał kapcia Loeb i stracił prowadzenie w Rajdzie Akropolu na rzecz kolegi z teamu. Dani Sordo z kolei miał problemy na Pissia 2 – Citroën chyba nie lubi tego odcinka ;-) Hiszpan również zaliczył kapcia i tracąc 42,5 sekundy do zwycięskiego Aavy zanotował dziesiąty czas próby. Sebastien Loeb tym razem ustrzegł się błędów i finiszował z drugim czasem odzyskując prowadzenie w rajdzie.
Conrad Rautenbach był tym razem siódmy i awansował na jedenaste miejsce w generalce, mając 9,5 sekundy straty do poprzedzającego go Toniego Gardemeistera.
Kapeć Daniego Sordo miał bolesny ciąg dalszy. Zawodnik Citroën Sport nie miał już więcej dobrych opon i musiał na tej przebitej pokonać ostatni odcinek specjalny. Miał on wprawdzie 10,8 km (powtórny przejazd przez Aghia Triada), ale straty były ogromne: 4:25,4 do zwycięskiego Hirvonena :-( W efekcie Dani spadł aż na siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. Do serwisu wrócił na oponie całkowicie pozbawionej bieżnika, którą zachował specjalnie na tą okazję.
Sebastien Loeb zakończył sobotnie zmagania na pierwszym miejscu w generalce, ale na OS13 był drugi ze stratą 4,4 sekundy do Hirvonena. Petter Solberg, trzeci na próbie, dzięki problemom Daniego Sordo awansował na drugie miejsce w rajdzie. Świetny przejazd Aghia Triada zaliczył Conrad Rautenbach – wywalczył czwarty czas i awansował na dziewiątą pozycję w generalce, tylko 6,7 sekundy za Latvalą!
Urmo Aava był dopiero dwunasty, ale to e dużej mierze efekt przyblokowania go przez wlokącego się na kapciu Daniego Sordo. Mimo to Aava zajmuje na koniec dnia piątą pozycję w klasyfikacji generalnej. Wprawdzie 11,2 sekundy dalej jest już Matthew Wilson, ale bądźmy dobrej myśli – z reguły Estończyk wygrywa z synem wielkiego Malcolma.
Jutro jeszcze siedem odcinków specjalnych – dwie pętle i kończący Rajd Akropolu superOS będący powtórką z piątku. Łączna długość odcinków wynosi 110,74 km i musimy trzymać kciuki Za Sebastiena Loeba, by utrzymał prowadzenie do końca, Za Daniego Sordo, by powrócił do walki o najwyższe lokaty oraz za „prywaciarzy”, który naprawdę nieźle sobie radzą – oby zapunktowali obydwaj!
KG
Najnowsze komentarze