Pierwsza pętla należała znowu do duetu Loeb/Elena. Asy Citroëna nie pozwoliły na wydarcie sobie choćby jednego oesowego zwycięstwa i C4 WRC z numerem startowym 1 przynależnym Mistrzowi Świata zaliczył klasyczny hattrick uzupełniony czwartym dziś zwycięstwem, na Panzerplatte Arena. Oto garść szczegółów z pierwszej pętli.
OS7, który rozpoczął dzisiejsze zmagania, to druga lokata Daniego Sordo, który stracił do zwycięskiego Loeba tylko 0,3 sekundy. Co znacznie istotniejsze – pokonał o 7,2 sekundy czwartego na mecie Mikko Hirvonena, dzięki czemu wysunął się na drugą lokatę w klasyfikacji generalnej rajdu. Hirvonen zresztą doszukiwał się magii w oponach Loeba ;-) Sam jechał na takich samych kapciach, ale nie był w stanie dotrzymać Francuzowi kroku.
Dwaj prywaciarze, Aava i Rautenbach, pojechali nieco poniżej oczekiwań. Zwłaszcza trzynaste miejsce Estończyka musi dziwić – Urmo uległ o jedno oczko Conradowi Rautenbachowi. Wszystko to z powodu obrotu na śliskim odcinku drogi. C4-ka Aavy zatrzymała się prawym tyłem na drzewie, ale na szczęście jazdę dało się kontynuować.
U juniorów bez większych zmian, acz Sebastien Ogier przypuścił od rana atak na Martina Prokopa i odrobił trochę strat – po tej próbie brakowało mu do Czecha już tylko 0,6 sekundy.
OS8 (Freisen/Westrich) przyniósł Citroënowi kolejny dublet. Na odcinku 16,16 km Dani Sordo stracił do starszego kolegi tylko 3,5 sekundy i jednocześnie o 4,2 sekundy powiększył przewagę nad ponownie czwartym Hirvonenem. Najwyraźniej dziś Francois Duval nie miał wczorajszych problemów, bo znów ukończył próbę na trzecim miejscu.
Urmo Aava zakończył zmagania na ósmej pozycji, zaś Conrad Rautenbach był jedenasty.
Sebastien Ogier w klasyfikacji JWRC wyprzedził p 6,6 sekundy Martina Prokopa i wysunął się na czoło juniorów.
Na dziewiątym odcinku specjalnym Francois Duval przedzielił fabryczne załogi Citroëna. Stracił do Loeba tylko pół sekundy, ale pokonał Sordo o 2,3 s. Hirvonen znów był czwarty, a jego strata do Sordo wzrosła o ulotne 0,8 sekundy.
Urmo Aava wbił się do piątki ze stratą niewiele ponad 9 sekund do Loeba. Conrad Rautenbach uplasował się na dwunastej pozycji.
Jari-Matti Latvala, kierowca zdolny, acz czasem nieopanowany, rolował podczas tej próby i spadł na dziewiątą pozycję w generalce, tuż za Urmo Aavę.
Martin Prokop, wicelider juniorów, nie ukończył OS9 z powodu awarii alternatora. W ten sposób Sebastien Ogier miał w zasadzie niezagrożone pierwsze miejsce.
Słynny Panzerplatte rozgrywany po krótkim zdalnym serwisie w Birkenfeld, padł łupem nie kogo innego, tylko Sebastiena Loeba. 10 odcinków specjalnych i wszystkie wygrane przez francuskiego mistrza kierownicy – cóż za skuteczność! Dani Sordo na blisko 30,4-kilometrowej próbie był wolniejszy od kolegi z zespołu tylko o 3,7 sekundy. Zyskał w ten sposób nad trzecim na mecie odcinka Hirvonenem kolejnych 7,9 sekundy. Być może takie wyniki, to kwestia doboru opon – w C4-kach założono twarde kapcie, Ford pojechał na miękkich. W efekcie Mikko znacząco zdarł bieżnik i miał problemy z kontrolowaniem samochodu.
Duval musiał się zadowolić szóstym miejscem i to mimo lżejszego samochodu – zgubił po drodze zderzak. Za Belgiem uplasował się wracający do walki Latvala, który jednak ie ustrzegł się błędów – przestrzelił skrzyżowanie i w efekcie stracił trochę czasu. Urmo Aava ukończył próbę z dziewiątym czasem, cztery pozycje wyżej, niż Conrad Rautenbach. Estończyk narzekał na opony, choć podobnie jak asy Citroëna, założył twarde gumy.
U juniorów pałeczkę pierwszeństwa dzielnie trzymał w dalszym ciągu Sebastien Ogier.
KG
Najnowsze komentarze