Pierwsza pętla liczyła sobie trzy odcinki specjalne: OS2, OS3 i OS4 o łącznej długości 59,95 km. Pierwszy z nich, Geevagh 1, najszybciej przejechał Sebastien Loeb – uzyskał czas 6:05,7 i dzięki sześciosekundowej przewadze nad Marcusem Grönholmem, trzecim na mecie OS-u. Fina wyprzedził jeszcze Dani Sordo i to na tyle skutecznie, że obie załogi C4-ek pojawiły się na dwóch najwyższych miejscach klasyfikacji generalnej! Dani uplasował się dokładnie pomiędzy Sebem i Marcusem – stracił do kolegi z zespołu trzy sekundy.
Manfred Stohl w Xsarze uzyskał dziesiąty czas straciwszy do Loeba 23,4 sekundy.
OS3, to piękne zwycięstwo Daniego Sordo. Sebastien musiał się zadowolić trzecim czasem na skutek uszkodzenia amortyzatora. Francuz wyrażał nadzieję, ze uda się dojechać do serwisu, ale z uszkodzonego elementu wyciekł olej i jeszcze różnie mogło być… Załogi C4-ek przedzielił Marcus Grönholm, ale nie zmienił wyglądu prowizorycznego podium, na czele którego z półsekundową przewagą nad Danim znajdował się Sebastien. Gorszek tracił do Francuza cztery sekundy.
Manfred Stohl stracił blisko minutę do Daniego i zajął dopiero dwunaste miejsce.
Sordo błysnął po raz kolejny na OS4 (Lough Gill 1), kiedy to pokonał Sebastiena o 2,7 sekundy i wysunął się na prowadzenie w generalce. Grönholm wypadł Focusem pod koniec tego odcinka, urwał w rajdówce oba lewe koła i najwyraźniej nie powalczy już o mistrzostwo. Chyba, że Seba… tfu, tfu! ;-)
Manfred Stohl ukończył OS4 na miejscu siódmym.
Początek drugiej pętli – za mniej więcej godzinę. Oj, będzie się działo! :-)
Okazało się, że pierwsze doniesienia o braku obrażeń fińskiej załogi niestety były przedwczesne. Marcus Grönholm zaczął tracić pamięć, w związku z czym zabrano go do szpitala, a odcinek przerwano.
KG
Najnowsze komentarze