Dzień dzisiejszy przyniósł osiem odcinków specjalnych, cztery różne, o łącznej długości 150,14 km. Skrócono, w porównaniu z ubiegłoroczną edycją, słynną próbę Arena Panzerplatte, morderczą nawet mimo krótszego dystansu. To ten odcinek na poligonie czołgowym… Na 34 kilometrach i tak dało się jednak popełnić wiele błędów, a Hinkelsteiny czaiły się na każdym kroku.
Prześledźmy pokrótce, jak rozwijała się sytuacja podczas drugiego etapu Rajdu Niemiec.
OS7 – Hermeskell/Gusenburg 1 – 11,37 km
Silnik Fiesty Jari-Mattiego Latvali najwyraźniej został naprawiony, bo Fin okazał się najszybszy na porannym Hermeskell/Gusenburg, ale pokonał Sebastiena Loeba tylko o pół sekundy. Trzeci czas (+0,8) wypracował Sebastien Ogier, który sprawiał wrażenie dość złego na mecie odcinka. Żurnaliści obecni na finiszu podejrzewali, że Citroën zakazał bratobójczej walki i w podzięce dla Loeba za podpisany kontrakt pozwoli swemu asowi po raz dziewiąty wygrać w Niemczech. Ambitnemu Ogierowi takie coś mogło się nie spodobać, ale czy rzeczywiście do takich rozmów doszło? Trudno zgadnąć.
Tylko 1,1 sekundy do zwycięzcy stracił na tym odcinku Petter Solberg w trzecim DS3 WRC. Norweg był zaskoczony swoim czasem i twierdził, że przecież nic nie zmieniał w samochodzie, ani w stylu jazdy, a czas ma porównywalny z czołówką ;-)
Kimi Räikkönen stracił 16,6 sekundy, co skutkowało dopiero czternastym wynikiem, ale odrobił trochę czasu do poprzedzającego go w generalce Henninga Solberga i Fina dzieliło od ósmej lokaty już tylko 1,3 sekundy.
Jedenastym czasem błysnął Peter Van Merksteijn, który stracił tym samym 13,6 sekundy do Latvali i odrobił nieco czasu do Armido Araujo – w efekcie od punktowanej dziesiątki dzieliło Holendra już tylko 6,2 sekundy.
OS8 – Bosenburg 1 – 14,29 km
Kolejna próba zdała się przeczyć domysłom dziennikarzy, bowiem Ogier pokonał Loeba o 3,9 sekundy, a między załogami Citroëna zmieścił się jeszcze Latvala. Siedmiokrotny Mistrz Świata zdradził na mecie, że jechał bez podejmowania zbytniego ryzyka zdając sobie sprawę z wypracowanej przez Citroëny przewagi nad resztą stawki.
Petter Solberg finiszował z siódmym czasem (+7,2) i powoli, acz sukcesywnie, tracił czas do obu załóg Mini. Istniało spore ryzyko, że byłego Mistrza Świata wkrótce „objedzie” także Kris Meeke.
Kimi Räikkönen był tym razem jedenasty (+24,8), ale i tak o 0,1 sekundy pokonał Henninga Solberga i walczył o ósmą pozycję w łącznej klasyfikacji.
Peter Van Merksteijn zakończył tę krótką próbę na miejscu piętnastym remisując z Armido Araujo.
OS9 – Birkenfelder Land 1 – 15,23 km
Petter Solberg nie utrzymał za sobą Krisa Mekke’a – przebił oponę na OS9 i choć zdecydował się nie zmieniał koła (kapeć pojawił się pod koniec odcinka), to jednak stracił 42,6 sekundy do najszybszego na próbie Loeba i spadł na szóste miejsce w generalce, 28,5 sekundy za kierowcę Mini.
Sebastien Ogier uległ Loebowi o 3,3 sekundy, ale dwójka Citroëna kontrolowała rajd i mogła się już na spokojnie „dowieźć” do mety – odrobienie w Niemczech 1,5 minuty, jakie po OS9 dzieliło od Loeba trzeciego w generalce Hirvonena, to niełatwa sprawa. To jednak byłoby nie w stylu Sebastianów ;-)
Kimi wbił się do dziewiątki (+17,4), ale Henning znowu mu odskoczył o 0,3 sekundy.
Peter Van Merksteijn zanotował niemal 35 sekund straty do Loeba i jego strata do Araujo wzrosła do ponad 14 sekund.
OS10 – Arena Panzerplatte 1 – 34,18 km
Kończący poranną pętlę “poligonowy” odcinek zapisał na swoje konto Sebastien Ogier, który wyprzedził Loeba o 2,3 sekundy. As Citroëna przestrzelił skrzyżowanie i stąd nieco gorszy wynik. Czołową trójkę uzupełnił Latvala walczący o poprawę utraconych wczoraj pozycji.
Petter Solberg tym razem pokonał oba Mini meldując się na mecie z czwartym czasem. Wprawdzie tuż za Norwegiem finiszował Dani Sordo, ale Kris Meeke, szósty w wynikach, stracił do Pettera aż 11,7 sekundy.
Za chłopakami w Mini finiszował Kimi Räikkönen, który nareszcie awansował i to od razu o dwie pozycje – pokonał i Henninga Solberga, i Dennisa Kuipersa. Mimo to były kierowca Formuły 1 nie był zadowolony ze swojej dzisiejszej jazdy.
Peter Van Merksteijn otworzył drugą dziesiątkę odrabiając 4,2 sekundy do Araujo. Spadł jednak w generalce na dwunastą pozycję z uwagi na awans do pierwszej dziesiątki Latvali.
Przeszło minutę do zwycięzcy stracił Mikko Hirvonen, który złapał kapcia i przejechał metę z palącą się oponą. W efekcie Fin spadł w generalce poza podium, na które awansował Dani Sordo. Dzięki temu Loeb miał nad trzecim w stawce kierowcą nieco ponad 2 minuty przewagi. Ogier tracił do zespołowego kolegi niespełna 5 sekund.
OS11 – Hermeskell/Gusenburg 2 – 11,37 km
Po serwisowej przerwie załogi wróciły na odcinek Hermeskell/Gusenburg, gdzie kolejne zwycięstwo zapisał na swoje konto Sebastien Ogier. Loeb oddał zespołowemu koledze 3,5 sekundy, a między Citroënami zmieściły się jeszcze obie fabryczne załogi Forda.
Petter Solberg finiszował z piątym czasem (+4,0) i kolejną przebitą oponą.
Kimi stracił wypracowaną przed serwisem przewagę nad Kuipersem i Henningiem Solbergiem – finiszował z osiemnastym czasem (+17,2) na skutek zgaszenia silnika i pirueta na początku odcinka.
Peter Van Merksteijn ukończył próbę z szesnastym czasem tracąc 1,1 sekundy do Armido Araujo.
Wydarzeniem serwisowej przerwy było niewątpliwie oświadczenie Olivera Quesnela, że rzeczywiście zakazał swoim załogom bratobójczej walki z podejmowaniem zbyt dużego ryzyka. Należy się więc spodziewać, że na mecie Sebastianowie zameldują się w kolejności Loeb – Ogier.
OS12 – Bosenburg 2 – 14,29 km
Drugi po przerwie odcinek wygrał Sebastien Loeb, choć lepsze międzyczasy notował Sebastien Ogier. Efektem zespołowych ustaleń jednak to starszy z Francuzów ma sięgnąć po zwycięstwo i młodszy ma mu nie przeszkadzać, więc niedawny junior zwolnił przed metą i musiał się zadowolić trzecim czasem, bowiem przed nim sklasyfikowano jeszcze Mikko Hirvonena.
Petter Solberg był dopiero szósty (+3,1), za wspomnianą trójką i dodatkowo Latvalą i Meeke’iem.
Kimi Räikkönen wbił się do czołowej dziewiątki pokonując nieznacznie zarówno Kuipersa (o pół sekundy), jak i Henninga Solberga (o 16,1 sekundy). Byłoby lepiej, gdyby nie kolejny piruet w wykonaniu Fina.
Peter Van Merksteijn był dziewiętnasty ze stratą niemal 34 sekund.
OS13 – Birkenfelder Land 2 – 15,23 km
Ogier niemal zremisował z Loebem na przedostatniej próbie sobotniego etapu – obu Sebastienów dzieliło tylko ulotne 0,4 sekundy, przy czym starszy był szybszy. Do czołowej trójki wbił się jeszcze Mikko Hirvonen goniący Daniego Sordo (tym razem czwarty).
Szóstym czasem popisał się Kimi Räikkönen, choć to też trochę efekt pecha rywali – Meeke i Østberg przebili opony, a Latvala wypadł z drogi i został poza nią z przebitym kołem. Czy wróci?… Pewnie dopiero jutro.
Kapcia złapał też Petter Solberg, w efekcie czego zanotował czas gorszy o 31 sekund od wyniku Loeba.
Czy w tej sytuacji Sebastienowie musieli cisnąć?… ;-)
Peter Van Merksteijn był dwunasty (+27,9) i dzięki wypadnięciu Latvali powrócił na jedenastą pozycję w generalce. Holender jednak nie dogoni raczej Armindo Araujo, bo regularnie powiększa do niego stratę, która po tej próbie wzrosła już do 27,6 sekundy.
OS14 – Arena Panzerplatte 2 – 34,18 km
Kończący dzisiejsze zmagania betonowy odcinek na poligonie czołgowym był bardzo wymagający dla opon i dlatego trzeba było je oszczędzać wcześniej, aby nie zakończyć zabawy w głupi sposób. Bo choć strata za nieukończoną próbę nie musiała być wielka, to jednak ciężko byłoby ją zniwelować podczas ostatniego dnia.
Przekonał się o tym Sebastien Loeb, który na betonowej nawierzchni przebił lewą przednią oponę. Stało się to mniej więcej w połowie odcinka, co spowodowało sporą stratę dotychczasowego lidera klasyfikacji do zespołowego kolegi, który tym samym objął prowadzenie w rajdzie.
Kimi Räikkönen wbił się do czołowej piątki (+22,5), 3,4 sekundy za Petterem Solbergiem. Dzięki pokonaniu Henninga Solberga i problemom oponiarskim Dennisa Kuipersa, Iceman ponownie awansował na siódme miejsce klasyfikacji generalnej.
Peter Van Merksteijn finiszował z dziewiątym czasem i awansował do pierwszej dziesiątki w klasyfikacji łącznej.
A na koniec klasyfikacja generalna po drugim etapie.
1. Sebastien Ogier, Citroën DS3 WRC, 2:44:43,2
2. Sebastien Loeb, Citroën DS3 WRC, +0:01:11,3
3. Dani Sordo, Mini WRC, +0:02:10,2
4. Mikko Hirvonen, Ford Fiesta WRC, +0:02:43,3
5. Kris Meeke, Mini WRC, +0:03:33,2
6. Petter Solberg, Citroën DS3 WRC, +0:03:42,3
7. Kimi Räikkönen, Citroën DS3 WRC, +0:05:53,2
8. Henning Solberg, Ford Fiesta WRC, +0:05:59,4
9. Armindo Araujo, Mini WRC, +0:07:51,6
10. Peter Van Merksteijn, Citroën DS3 WRC, +0:08:25,9
KG
zdjęcia: Citroën Racing i oficjalna strona Pettera Solberga
Najnowsze komentarze
The Real Person!
The Real Person!