Nelsinho, jakie są Twoje odczuci po ogłoszeniu, że będziesz podstawowym kierowcą ING Renault F1 Team w sezonie 2008?
To trudne do opisanie. Ludzie czasem nie rozumieją, że każdy młody kierowca musi przez lata ciężko pracować, poświęcać się i włożyć mnóstwo energii aby dostać się do świata Formuły 1. Marzyłem o tym aby ścigać się w F1 od dziecka i w końcu stało się to rzeczywistością. To początek nowego etapu w moim życiu i już nie mogę się doczekać początku sezonu.
Jak bardzo Twój ojciec przyczynił się do tego, że dostałeś tę pracę?
To byłoby bardzo nie w porządku dla wszystkich ludzi wspierających moją karierę, jeśli ktoś powiedziałby, że zawdzięczam sukces tylko jednej osobie. Mój tata był i będzie dla mnie zawsze punktem odniesienie. Jego wsparcie było dla mnie kluczowe w bardzo wczesnym stadium mojej kariery, przed dostaniem się do Serii GP2. Jednak aby dostać się do Formuły 1 potrzebujesz dużo więcej niż tylko sławnego i dobrego nazwiska. Renault dało mi szansę ścigania się dla nich, ale to dlatego że według szefostwa mam do tego talent i potencjał na przyszłość. Cały zespół wie jakie mamy osiągnięcia podczas testów, jak skonfigurowany jest bolid, zna nasze preferencje i charaktery. To te czynniki liczą się w F1.
Twój ojciec jest trzykrotnym Mistrzem Świata. Jak dasz sobie radę z nieuniknionymi porównaniami Was obu?
Odkąd się ścigam, zawsze czułem presję nazwiska, presję bycia synem Nelsona Piqueta. Mój tata to legenda tego sportu, co sprawia, że jestem z tego bardzo dumny, tak jak jego wielu fanów na całym świecie. To, że jestem teraz tu gdzie jestem zawdzięczam swojej ciężkiej pracy, po części talentowi oraz motywacji. Mam też nadzieję, że dostarczę ludziom jak najwięcej powodów do tego, aby byli ze mnie dumni.
Czy uważasz, że ING Renault F1 Team to dobry zespół na początek Twojej kariery?
Najprawdopodobniej najlepszy! Zespół Renault to topowa drużyna. Zdobyli dwa tytuły mistrzowskie i są na najlepszej drodze spowrotem na szczyt. Po roku bycia kierowcą testowym wiem, że każdy czuje się tu dobrze, znam sposób pracy zespołu i jestem przekonany, że to najlepsze, co mogło mi się przytrafić na początek mojej kariery w Formule 1.
Czego możemy oczekiwać po Twoim pierwszym sezonie jako kierowcy podstawowego w F1?
Przez całą moją karierę zawsze starałem się osiągać możliwie najlepsze rezultaty. Tak samo zamierzam robić ścigając się w F1. Będę chciał sprostać pokładanej we mnie przez Renault wierze i nadziei. Na pewno pomoże mi w tym potencjał bolidu i ciężka praca. Na każdy wyścig będę jechał z zamierzeniem osiągnięcia najlepszych możliwych wyników, ale zarazem będę twardo stąpać po ziemi.
Na podstawie materiałów ING Renault F1 Team
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze