Japoński rząd miał swój udział w zerwaniu rozmów na temat fuzji pomiędzy Renault SA i Fiatem Chryslerem, na początku tego miesiąca. Japonia zasygnalizowała swoje obawy w związku z umową z rządem francuskim.
Po interwencji japońskiego rządu, Francja – główny udziałowiec Renault – poprosiła o przerwę w rozmowach z Fiatem, by mieć więcej czasu na zdobycie poparcia Nissana. To sprowokowało Fiata do wycofania swojej oferty. Szczegóły dotyczące roli Japonii, pojawiające się dopiero teraz, przed ważnymi głosowaniami na temat zmian w Nissanie. Być może wyciek tych informacji nastąpił po stronie francuskiej, by wzmocnić pozycję Renault w negocjacjach.
Rzecznik japońskiego ministerstwa gospodarki odmówił komentarza na temat tych doniesień, podobnie jak rzecznik francuskiego ministerstwa finansów. W podobny sposób zareagowali rzecznicy Renault i Nissana.
Renault koncentruje się teraz na naprawie relacji z Nissanem. Od czasu listopadowego aresztowania Carlosa Ghosna, byłego prezesa obu firm, pomiędzy Francją a Japonią panują napięte stosunki. Obie strony rozumieją jednak konieczność załagodzenia sporu.
Tymczasem sprawa Carlosa Ghosna wciąż jest przedmiotem rozmów i zakulisowych działań Francji.
źródło: AFP/Bloomberg
Najnowsze komentarze