Dyrektor Generalny Grupy PSA, Carlos Tavares podzielił się ze światem swoją opinią na temat samochodów elektrycznych. Uważa, że pojazdy na prąd zależą głownie od dopłat i są kupowane przez „zielonych nałogowców”.
Carlos Tavares uważa, że pojazdy elektryczne nie cieszą się zainteresowaniem na tyle, by dotrzeć do większej grupy konsumentów i zależą głównie od dopłat środowiskowych.
„Sprzedajemy nasze pojazdy elektryczne zielonym nałogowcom. Nie przestawiliśmy się na pragmatyków” – powiedział szef Peugeot, Citroen i DS podczas konferencji, która zastąpiła dyskusję na targach w Genewie. – „Gdy niektóre rynki rezygnują z dotacji, popyt spada” – dodał. Zwrócił także uwagę na brak sieci ładowania, ograniczony zasięg pojazdów oraz wątpliwości związane z ceną energii elektrycznej w przyszłości. Mimo trudnej sytuacji, koncern nie zamierza zrezygnować z samochodów na baterie a oferta wciąż powiększa się o kolejne modele elektryczne.
W gamie PSA znajdziemy Peugeota e-208, e-2008, Opla Corsę-e oraz DS 3 Crossback E-Tense. Pojazdy powstały na tej samej platformie co wersje z dieslem i benzyną. Dzięki takiemu rozwiązaniu koncern może bardziej elastycznie dostosować ofertę do preferencji klientów i zmieniającego się rynku.
„Walczymy o to, by pojazdy o zerowej emisji do 2025 roku stały się przystępne” – powiedział Tavares podczas konferencji.
Źródło: Reuters
Najnowsze komentarze