Twingo pierwszej generacji przez całe lata było najlepiej sprzedającym się autkiem w swojej klasie. Do tej pory sprzedaje się całkiem nieźle na rynkach, na których jest oferowane, a we Francji jeździ tych samochodów naprawdę dużo. Co więcej – jeżdżą naprawdę ostro. Ze dwóch, czy trzech nie byliśmy w stanie dogonić testowanym Loganem MCV, a więc albo miały mocniejsze silniki, niż te oferowane w Polsce, albo tuning motorów Twingo jest we Francji bardzo rozwinięty…
Nowe Twingo pokazane w Genewie wzbudziło w Was raczej mieszane uczucia. Stylistyka autka raczej nie przypadła Wam do gustu, a i na żywo nie rzuca na kolana. Trudno było jednak powtórzyć sukces pierwszej wersji tego rynkowego przeboju – nowatorskiego i krytykowanego przez wielu skostniałych dziennikarzy.
Mimo tego kontrowersyjnego designu Twingo wzbudziło obawy w światku motoryzacyjnym. Fiat planujący wprowadzenie wkrótce na rynek nowego modelu 500, postanowił przyspieszyć handlowy debiut nie chcąc być zdetronizowanym już na starcie. Wszak Panda odebrała właśnie poprzedniej wersji Twingo pierwsze miejsce w segmencie małych aut. Fiat obawia się utraty prymatu i zamierza wprowadzić na rynek nową pięćsetkę o dwa miesiące wcześniej, niż to uprzednio zapowiadał.
Nowe Twingo ma trafić do sprzedaży na przełomie czerwca i lipca, tuż przed zapowiadanym debiutem handlowym fiatowskiej pięćsetki. Fiat liczy na bezpośrednią walkę, nie chce, by Twingo się sprzedawało niezagrożone przez całe wakacje. A jakie będą wyniki sprzedaży tych bezpośrednich konkurentów? We Francji można być spokojnym o wynik, ale we Włoszech – największym europejskim rynku małych samochodów – Fiat raczej łatwo nie odda pola.
KG
Najnowsze komentarze