Nissan zaprezentował nowy model Townstar, który powstał na tej samej platformie, co Renault Kangoo Van, ale w przeciwieństwie do francuskiego modelu, nie ma w ofercie diesla. Nie zabraknie za to wersji elektrycznej.
Nowy Nissan Townstar zastąpił w katalogu japońskiego producenta model NV250, ale podobnie jak poprzednik powstał w oparciu o Renault Kangoo Van. Pojazdy różnią się kształtem reflektorów, grillem i oczywiście znaczkiem producenta. Wnętrza, technologie oraz zestawy systemów wspomagających bezpieczeństwo są prawie identyczne.
Nissan po raz pierwszy wykorzystał w swoim modelu dostawczym system czterech kamer Round View Monitor, który zapewnia widok 360° wokół pojazdu. W wyposażeniu znajdziemy automatyczne hamowanie awaryjne z wykrywaniem pieszych i rowerzystów, pomoc w utrzymaniu pasa ruchu, system wykrywający obiekty w martwym polu oraz rozpoznawanie znaków drogowych.
Renault Kangoo Z.E ma już 10 lat! Służył dostawcom, rzemieślnikom i papieżowi
Pojemność nawet 3,9 m³
Nowy Nissan Townstar ma pojemność użytkową od 3,3 m³ do 3,9 m³ i ładowność 800 kg. Aby dostać się do przestrzeni ładunkowej możemy skorzystać z dostępnych w standardzie rozsuwanych drzwi bocznych lub drzwi tylnych, które otwierają się pod kątem 180°.
Niespodzianką jest brak diesla. O ile Renault Kangoo zamówimy z jednostką 1.5 BluedCi, model Nissana otrzymał tylko dwie opcje napędu: benzynową i elektryczną, co jest dosyć ryzykowne w przypadku samochodu dostawczego, ale producent stawia na elektryfikację.
Nowe Renault Kangoo 2021: pierwszy test. Dlaczego nie ma środkowego słupka?
Townstar na prąd
Pod maską znajdziemy znany z Renault silnik benzynowy o pojemności 1,3-litra, który generuje 130 KM mocy oraz 240 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Druga opcja to motor elektryczny o mocy 122 KM oraz momencie obrotowym 245 Nm. Jednostka czerpie energię z akumulatora o pojemności 44 kWh, który pozwala na pokonanie do 285 km na jednym ładowaniu w cyklu mieszanym.
Najnowsze komentarze