W 2021 roku marka Renault zaprezentowała nową tożsamość, która nawiązuje do logo stosowanego w modelu R5 w 1972 roku. Co ciekawe, słynny symbol zaprojektowany przez Victora Vasarely’ego pojawił się na maskach samochodów w trybie pilnym, aby zastąpić zakazane logo.
Nową tożsamość marki poznaliśmy przy okazji prezentacji planu restrukturyzacyjnego Renaulution. Emblemat, który zaprezentowano na masce konceptu Renault 5, trafił już do seryjnego modelu Megane E-Tech Electric. Logo nawiązuje do oryginalnej piątki, ale mało kto wie, że pierwsze egzemplarze produkowane w 1972 roku, były oznaczone w inny sposób.
W 1971 roku zadebiutowały modele R15, R17 i R5 z nowym symbolem diamentu. Z wnętrza rombu usunięto poziome linie i nazwę producenta, pozostawiając jedynie pusty czworokąt z pogrubionymi liniami. Przygoda z nowym logo nie trwała jednak długo. Firma Kent produkująca wyroby do pielęgnacji samochodów dopatrzyła się podobieństwa z własnym emblematem obróconym o 90°. Prawnicy wzięli się do pracy i zaczęli wywierać presję na francuskiej marce, aby zrezygnowała z logo, jednak pierwsze modele R15, R17 i R5 wyjechały z fabryki z diamentem niezgody. Dopiero wyrok sądu zmusił Renault do wprowadzenia zmian.
Zobacz także: Renault Avantime (2001-2003): jak poradzi sobie w teście łosia?
Victor Vasarely dostał szybkie zlecenie, aby narysować nowe logo. Samochody, które sprzedano przed wydaniem decyzji sądu trzeba było oddać do serwisu, ale być może gdzieś kryje się jeszcze kilka kolekcjonerskich egzemplarzy, które jakimś cudem uniknęły zmian.
Wprowadzając na rynek nowy model trzeba być ostrożnym. Podobnych sporów dotyczących zarówno nazw modeli, jak i logo jest w motoryzacji wiele. Wystarczy wspomnieć niedawny konflikt Renault z firmą Borgward, która również legitymuje się znakiem rombu, czy sądowe potyczki Citroëna z Polestarem we Francji.
Źródło: L’argus
Najnowsze komentarze