Mercedes nie dołączy do nowego projektu elektrycznych samochodów dostawczych Renault. Zamiast tego niemiecki producent skupi się na zaprojektowaniu i zbudowaniu własnego rozwiązania.
Mercedes Benz Group, wieloletni partner Renault w dziedzinie produkcji samochodów dostawczych, nie weźmie udziału w projekcie elektrycznym FlexEvan francuskiej firmy i zamiast tego skupi się na własnym elektrycznym pojeździe VAN.EA. FlexEvan, którego wprowadzenie na rynek zaplanowano na 2026 r., jest opracowywany dla marek Renault i Nissan. Do projektu może dołączyć także Renault Trucks, należąca do Volvo.
Mercedes powoli kończy współpracę z Renault. Kolejne projekty są sukcesywnie wygaszane wraz z końcem życia poszczególnych modeli. Obecnie wspólnie produkowany jest tylko Mercedes Citan. Nie ma jednak żadnego konkretnego wspólnego projektu na przyszłość, co nie znaczy, że takowe nie pojawią się w przyszłości.
Renault buduje nowe partnerstwa i szuka inspiracji także wśród mniejszych partnerów oraz start-upów. Koncern ma nadzieję na utrzymanie przewagi w zakresie samochodów dostawczych. W wielu krajach, w tym w Polsce, jest rynkowym liderem a modele takie jak Trafic czy Master są powszechnie widywane na naszych drogach.
Renault prowadzi też intensywne prace rozwojowe nad samochodami napędzanymi wodorem – koncentrując się na zasilaniu ich ogniwami paliwowymi. W przyszłości nie wyklucza się zastosowania innych rozwiązań, takich jest bezpośrednie zasilanie wodorem oraz używanie magazynów wodoru opartych na materiałach stałych.
Najnowsze komentarze