Nissan Townstar trafił w ręce naszego Czytelnika, pana Patryka rok temu. Japońskie Renault Kangoo przejechało od tego czasu ponad 10.000 kilometrów. Jak ocenia ten samochód właściciel?
Moja przygoda z japońską a właściwie francuską motoryzacją rozpoczęła się w marcu 2023 roku, kiedy zdecydowałem się na zakup mojego pierwszego w życiu kombivana. Został nim Nissan Townstar w wersji wyposażenia Business z manualną skrzynią biegów, pod maską którego pracuje silnik benzynowy o pojemności 1.3 L i mocy 130 KM. Samochód odebrałem z salonu 30 marca 2023 roku, do dnia pisania artykułu (18 marca 2024 roku) przejechałem nim 10 086 km.
Zobacz: Testy samochodów Renault, w tym Kangoo
Na Nissana Townstara zdecydowałem się, ponieważ zawsze podobał mi się ten rodzaj nadwozia – chociaż nie należy ono do szczytowych osiągnięć designu samochodowego, jest bardzo pakowne i oferuje mnóstwo miejsca dla pasażerów pierwszego i drugiego rzędu. Nissan może służyć mi również jako mini-kamper, w którym można spać podczas weekendowych wyjazdów w góry czy za granicę.
Samochód został zamówiony w kolorze białym, dzięki czemu na parkingu nie wyróżnia się na tle innych aut i nie zachęca amatorów cudzej własności. Mnie osobiście kojarzy się z pojazdem ekipy budowlanej albo ekipy montującej internet.
Nissan Townstar czyli Renault Kangoo III
Nissan Townstar jest konstrukcyjnym bliźniakiem Renault Kangoo III, które jest dobrze znane polskim kierowcom. Na Renault Kangoo III bazuje także najnowsza generacja Mercedesa Citan Tourer, która od Nissana Townstara odróżnia się poważnie przeprojektowanym pasem przednim i innym wnętrzem (Renault Kangoo III jest praktycznie identyczne jak Nissan, różni się tylko znaczkiem na masce, wzorami tapicerek i bogatszą ofertą silników – Renault i Mercedes mają w ofercie silnik Diesla o pojemności 1,5 L i mocy 95 KM lub 116 KM oraz silnik benzynowy 1.3 L o mocy 102 KM ). Zarówno w Townstarze, jak i w Citan Tourer i Kangoo można zamówić wersję elektryczną samochodu, ale ze względu na bardzo ograniczony zasięg (do 285 km) nadaje się ona głównie do miasta.
Townstar to wolnym tłumaczeniu Miejska Gwiazda, ale jak miałem okazję się przekonać, dobrą opinię o nim można mieć także na długich trasach.
Eksploatacja Nissana Townstar
Pierwsze 1000 km upłynęło nam na bezproblemowej eksploatacji oraz na rodzinnych wyjazdach na jednodniowe wycieczki po województwie śląskim (Cieszyn, Mikołów, Tychy, Siewierz, Kłobuck). Przy przebiegu 984 km został, według zaleceń producenta, wymieniony olej wraz z filtrem oleju oraz uszczelką korka spustowego oleju.
Skonfiguruj swojego Nissana Townstar Combi
W wakacje 2023 roku moim Townstarem pojechałem na objazd po krajach nadbałtyckich, był to mój pierwszy wyjazd samochodem w tak daleką trasę. Cały wyjazd opiszę dokładnie w osobnym artykule, który właśnie przygotowuję. Dla zaciekawionych czytelników mogę powiedzieć, że w trzy tygodnie za kierownicą zrobiłem 4000 km i zobaczyłem stolice Litwy, Łotwy i Estonii oraz północne-wschodnie wybrzeże Morza Bałtyckiego, a Nissan spisał się bardzo dobrze.
Nissan był również w czerwcu 2023 roku nad Morzem Bałtyckim, tym razem na polskim wybrzeżu, w Ustce. Trasę tą pokonał mój ojciec, który również wystawił mu pozytywną opinię. Po powrocie z wakacji kontynuowałem jednodniowe wycieczki po Śląsku, Opolszczyźnie i Małopolsce (Rybnik, Wodzisław Śląski, Częstochowa, Cieszyn, Kluczbork).
Nie używałem Nissana na dojazdy do pracy ani na studia, gdyż na uniwersytet, na którym studiuję , po prostu chodzę.
Nissan Townstar na przeglądzie
Po przejechaniu 10 000 km i roku eksploatacji oddałem samochód na przegląd, w ramach którego ponownie wymieniono olej wraz z filtrem oleju oraz uszczelką korka spustowego oleju. Wymieniono również baterię w pilocie oraz wyczyszczono układ klimatyzacji. Uwag brak.
Nissan Townstar – plusy i minusy
Zalety:
- silnik 1.3L 130 km zapewnia dobrą dynamikę – 4 cylindry, niezłe przyspieszenie, kultura pracy, osiągi są na duży plus,
- manualna 6-biegowa skrzynia pracuje bezproblemowo,
- dobre wyciszenie także w trasie – przy prędkości 100 km/h na 6 biegu na liczniku mamy 2000 obr/min),
- dynamika – samochód dobrze przyspiesza już od 1600 obr/min
- duży zasięg samochodu na jednym tankowaniu (ponad 930 km)
- rozsądne spalanie (w czasie objazdu po krajach nadbałtyckich Townstar spalił ok 6,5 L/100km)
- przesuwane drzwi, które zapewniają dobry dostęp do wnętrza (są one umieszczone po obu stronach pojazdu),
- łatwy dostęp do środka z przodu – przednie drzwi otwierają się pod kątem 90 stopni,
- praktyczne, wygodne duże wnętrze i potężny bagażnik (725 l do półki bagażowej, 1200 l do poziomu dachu, 3500 l po złożeniu siedzeń)m
- siedzenia po złożeniu tworzą dużą, praktycznie płaską przestrzeń (ok. 180cm/120cm), dzięki czemu można używać Nissana jako weekendowego campera (jeszcze w nim nie spałem, ale planuję w przyszłości wyjazdy z noclegiem w aucie),
- duża półka nad deską rozdzielczą (niczym w większych samochodach dostawczych), do której można wsadzić mapy, przewodniki turystyczne, ulotki hoteli i inne rzeczy potrzebne na wyjazdach),
- intuicyjny system NissanConnect, dzięki któremu można odtwarzać muzykę ze Spotify oraz połączyć samochód z mapami Google,
- prosty i intuicyjny w obsłudze kokpit z fizycznymi pokrętłami i przyciskami,
- samochód, dzięki swojemu designowi, nie przyciąga zbytniej (i często niepożądanej) uwagi
- mnóstwo miejsca na głowy pasażerów pierwszego i drugiego rzędu (nawet tych o wzroście 1,90m)
- atrakcyjna (na tle konkurentów) cena zakupu
- potencjalnie bezproblemowy dostęp do części w przyszłości (Nissan Townstar dzieli platformę z Renault Kangoo III i Mercedesem Citan Tourer)
Wady:
- ograniczona widoczność do przodu przez szeroki słupek A,
- jedna jednostka spalinowa w ofercie Nissana – silnik benzynowy 1.3 L o mocy 130 KM (Renault w bliźniaczym Kangoo oferuje jeszcze diesla 1.5 dCi o mocach 95KM i 116 KM oraz silnik benzynowy 1,3L o mocy 102 KM, silnik ten dostępny jest także w „bliźniaku” Towstara – Mercedesie Citan Tourer)
- brak automatycznej skrzyni biegów w wersji spalinowej
- design samochodu jest nudny (ale z drugiej strony kombivany kupujemy nie dla ich wyglądu, a dla ich praktyczności),
- jeżeli chcemy złożyć tylne siedzenia, trzeba maksymalnie przesunąć przednie fotele),
- za każdym razem, gdy chcemy używać Map Google albo Spotify, musimy za pomocą kabla USB połączyć nasz telefon z samochodem,
- mało miejsca na nogi dla pasażerów 2 rzędu przy odsuniętych fotelach kierowcy/pasażera
- system NissanConnect nie zawsze za pierwszym razem łączy się ze smartfonem
Nissan Townstar i rok eksploatacji
Nissan Townstar spełnił pokładane w nim oczekiwania. Cena zakupu zaproponowana przez dealera Nissana była bardzo konkurencyjna (pojazd został kupiony z wyprzedaży rocznika 2022 jako fabrycznie nowy). Na dystansie 10.000 km spisał się wzorowo – wiem, że niewielka jeszcze odległość, ale pozwala już poznać jego plusy i minusy tego pojazdu.
W kolejnych tekstach dotyczących eksploatacji Townstara opiszę wyjazdy, które obecnie planuję (Brno, Finlandia, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Niemcy) oraz wakacyjny wyjazd na Litwę, Łotwę i do Estonii.
Zachęcam również do obserwowania mojego profilu na Instagramie, gdzie regularnie publikuję zdjęcia z moich podróży Nissanem Townstarem.
Patryk Gałecki
Sesja zdjęciowa została wykonana na stacji paliw Yoshi na al. Roździeńskiego w Katowicach, popularnym miejscem zlotów samochodowych w Katowicach i okolicy.
Najnowsze komentarze