Hiszpańskie zakłady Renault w Valladolid świętowały niedawno drobny jubileusz – bramy fabryki opuścił dwustutysięczny Renault Captur. Produkcja miejskiego crossovera rozpoczęła się tam w lutym 2013 roku i sukcesywnie zwiększano ilość wyjeżdżających z Valladolid samochodów, bowiem Captur spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony klientów na wielu rynkach, także w Polsce.
Jubileuszowy, dwustutysięczny egzemplarz miał szary kolor, ale dach polakierowano na czarno. Pod maską znajduje się 90-konny wysokoprężny silnik 1.5 dCi, z którego napęd przekazywany jest na koła za pośrednictwem dwusprzęgłowej skrzyni biegów Efficient Dual Clutch, a auto przeznaczone jest na francuski rynek.
Stutysięczny Captur został wyprodukowany pod koniec listopada ubiegłego roku i trafił do klienta w Japonii. Również miał pod maską 90-konnego diesla i dwusprzęgłową skrzynię EDC. Tamten egzemplarz polakierowano w kolorze kości słoniowej, a dach był również czarny.
Niewiele wcześniej fabryka w Valladolid obchodziła inny jubileusz – u progu jesieni’2013 wyprodukowano tam sześciomilionowy samochód od uruchomienia zakładu w 1972 roku i również był to Captur, tym razem pomarańczowy z białym dachem i napędzany 120-konnym silnikiem 1.2 TCe połączonym także ze skrzynią EDC.
Aktualnie fabrykę Renault w Valladolid opuszcza każdego dnia około 900 Capturów. Trafiają do przeszło 60 krajów. Od października produkcja ma zostać rozszerzona o trzecią zmianę, co pozwoli na zatrudnienie kolejnych 450 osób.
KG; zdjęcia: Renault
Najnowsze komentarze