Citroën i Peugeot są znane z oszczędnych, niezawodnych silników diesla. Jednostki HDi to prawdopodobnie najlepsze jednostki napędowe na świecie. Niektórzy twierdzą wręcz, że one nie spalają a produkują olej napędowy. I coś w tym musi być, bo zasięg na jednym baku są naprawdę imponujące.
Trwająca od kilku lat nagonka na silniki diesla skutecznie wpłynęła na zmniejszenie ich dostępności w salonach. Sytuacja inaczej wygląda jednak – dla wielu osób na szczęście na rynku wtórnym, gdzie nadal kierowcy cenią ich oszczędne usposobienie i dynamikę. Wśród niewielkich jednostek wysokoprężnych jedne z najlepszych, jeśli nie najlepsze oceny, zbiera opracowany przez koncern PSA 1.4 HDi.
Przez lata rynkowej kariery oferowany był zarówno w Peugeotach, Citroënach, jak i Fordach i Mazdach. Czterocylindrowa konstrukcja zadebiutowała w 2001 roku, zastępując w gamie przestarzałego diesla 1.5 D z pompą rotacyjną. Był to kolejny silnik wprowadzający ofertę koncernu w nowe tysiąclecie – układ wtryskowy oparto, rzecz jasna, na wtrysku bezpośrednim common rail. Zastosowano ośmiozaworową głowicę, bezproblemowy rozrząd napędzany paskiem i turbosprężarkę. W jego przypadku nie uświadczymy kosztownego osprzętu w postaci dwumasowego koła zamachowego czy filtra cząstek stałych.
1.4 HDi występował w kilku wersjach mocy – wszystkie, poza najmocniejszym 90-konnym, dysponowały prostą turbosprężarką bez zmiennej geometrii łopat. Dostępne były warianty 54, 68 i 70 KM (między innymi w Peugeocie 107, Citroënie C1, Toyocie Aygo, Peugeocie 207, 1007, Fordzie Fiesta czy Mazdzie 2). Przez cały okres produkcji montowano układy wtryskowe opracowane przez firmę Bosch lub Siemens. Wymiana rozrządu zgodnie z zaleceniami producenta, w zależności od wersji, przypada co 180-240 tysięcy kilometrów (koszt to około 700 złotych). Warto jednak robić to wcześniej – mechanicy sugerują na wymianę profilaktycznie co 160-180 tysięcy kilometrów. Według producenckich wytycznych wymiana oleju przypada co roku lub co 20 tysięcy kilometrów – tę wartość również warto skrócić do 10-15 tysięcy kilometrów. W ten sposób wydłużymy życie silnika i unikniemy ewentualnych problemów.
Użytkownicy zgodnie oceniają dynamikę i elastyczność jako wystarczającą w miejskim aucie – istotnie przewyższa ona w tej kategorii silniki benzynowe o zbliżonej mocy. 1.4 HDi w każdej wersji zadowala się nikłymi ilościami oleju napędowego – w ruchu miejskim trudno jest zużyć więcej niż 6,5 litra, natomiast podróż drogami krajowymi często kończy się wynikiem oscylującym wokół 3.5 litra na każde sto kilometrów.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że modele segmentu A i B, w których oferowano 1.4 HDi są mniej wyciszone niż więksi reprezentacji poszczególnych marek, przez co dźwięk diesla skuteczniej dostaje się do kabiny. Można temu zaradzić dokładając wygłuszenie maski silnika (o ile go nie ma) i dodatkowo wygłuszając wnętrze samochodu specjalnymi matami, co i tak zawsze warto zrobić, bo nie tylko podnosimy w ten sposób akustyczny komfort jazdy ale też polepszamy wrażenia z zestawu audio.
Jednostka 1.4 HDi to naprawdę udany i bardzo oszczędny diesel. Zadowala się 4-5 litrami paliwa na 100 kilometrów, oferując przy tym przyjemną charakterystykę pracy, bo maksymalny moment obrotowy dostępny jest bardzo nisko. Przykładowo w silniku o mocy 70 KM max moment wynosi 150 Nm już przy 1750 obrotów. Po zastosowaniu chiptuningu można osiągnąć nawet 100 KM i 200 Nm.
Najnowsze komentarze