Samochody Alpine były znakomitym pomysłem grupy Renault na wyjście ze świata popularnych aut w stronę niezwykłych sportowych emocji. A110 sprzedaje się bardzo dobrze a kolejne egzemplarze trafiają do klientów w Europie. Marka pracuje nad kolejnym modelem, który podobnie jak legendarny protoplasta marki ma dawać ogromną przyjemność z jazdy i wywoływać wiele emocji. Mowa o A290.
W sieci pojawiła się grafika z nowym modelem, którą zaprezentował Arnaud Belloni, wiceprezes grupy Renault. Podpisał ją krótko „Jazda, Alpine!”. Zapowiedź A290 wygląda bardzo ciekawie – uwagę zwraca przede wszystkim oryginalny kształt przedniej szyby, który znacząco odstaje od tego, co znamy normalnie z naszych ulic. Czy taka będzie wersja produkcyjna czy może to sposób marki na to, aby dać znać, że dzieje się coś ciekawego? Musimy jeszcze poczekać.
Aktualnie Alpine oferuje jeden model – właśnie A110 w najróżniejszych odmianach. Jest to wyjątkowe i bardzo ciekawe auto, którego cena zaczyna się od około 300 tysięcy zł. Oferuje dwa miejsca, dwa niewielkie bagażniki z przodu i z tyłu, centralnie umieszczony silnik i niesamowitą wręcz frajdę z jazdy. Mimo sportowych osiągów i niskiej pozycji za kierownicą da się tym autem jeździć na codzień, co jest bardzo dużym plusem.
Marka Alpine kieruje się teraz w stronę pojazdów elektrycznych i takie będzie A290. Trochę szkoda, bo jednak dźwięk silnika i związane z nim emocje są niezastąpione…
Najnowsze komentarze