Bartłomiej Boruta: To był dla nas bardzo pracowity okres chociażby ze względu na kilka rajdów „niepucharowych”, w których wystawiliśmy nasze samochody. Jeśli chodzi o Renault Zdunek Clio Cup, to cały czas pracujemy nad uatrakcyjnieniem cyklu i rozwiązujemy codzienne problemy związane przykładowo ze wzrostem kursów walut. To oczywiście ma spory wpływ na ceny np. opon czy klocków hamulcowych. Przygotowujemy się również do pierwszej zagranicznej rundy RSMP. Mam na myśli kwestię kasków – organizator Rajdu Bohemia, w związku z tym, że jest to runda Rajdowych Mistrzostw Europy, nakazał zawodnikom startować w kaskach z systemem HANS. To dodatkowy koszt rzędu 6.000 zł. Na szczęście jednak – jak czytamy w ostatnim komunikacie GKSS – jeśli ktoś zakupi taki kask, będzie zwolniony z wpisowego do Rajdu Bohemia. Dla naszych zawodników przygotowaliśmy dobrą cenę na kask i kołnierz HANS. Docierały do nas także sugestie odnośnie zmiany twardości opon, aby się tak szybko nie zużywały. Być może jako pierwsi dostaniemy najnowszy produkt Dunlopa w mieszance X02, rzekomo będący rewelacją na rynku. Oczywiście byłoby to dla nas ogromnym wyróżnieniem. Pracujemy także nad cateringiem, który sprawdził się podczas Rajdu Elmot. W Świdnicy ta usługa była finansowana z własnego budżetu. Przed Bohemią chcemy jednak pozyskać nowego sponsora, tak aby odbywało się to bez kosztów dla zawodników. Szykujemy dla nich także inną niespodziankę na koniec sezonu, ale o szczegółach wkrótce.
Źródło: Clio Cup
Najnowsze komentarze