Peugeot opublikował właśnie wyniki podsumowujące październikową sprzedaż na rodzimym rynku. Marka wykroiła dla siebie 16,2% udziału w rynku samochodów osobowych nad Sekwaną, o 0,45 punktu procentowego więcej, niż przed rokiem.
Prawdziwy sukces odnosi model 208. Wciąż duże zainteresowanie tym samochodem musi cieszyć, tym bardziej, że w salonach zadebiutował właśnie największy konkurent – Clio IV. Październik był przecież miesiącem bezpośrednio po premierze miejskiego modelu Renault i wielu Francuzów z pewnością czekało z niecierpliwością na zapoznanie się z tym samochodem. Mimo to 208-ka wciąż sprzedaje się bardzo dobrze. Pomogły w tym zresztą niewątpliwie nowe elementy wyposażenia i nowa wersja. W gamie 208 pojawił się bowiem model 208 S, również pokazany na targach w Paryżu. To pierwsza usportowiona wersja tego samochodu, ale przecież już idą następne: XY oraz GTI.
W modelu 208 zadebiutowały także nowe rozwiązania techniczne: Park Assist oraz Peugeot Connect Apps. Ten pierwszy oferowany jest w wersji 208 Intuitive i jak się zapewne domyślacie, jest systemem automatycznie parkującym, co interesuje nadzwyczaj wielu kierowców, zwłaszcza tych, którzy mają problem z parkowaniem tyłem. Po zakupie Peugeota 208 ich problem zniknie. Chociaż ja na przykład nie bardzo rozumiem, jak można mieć tego typu problemy ;-)
Z kolei Peugeot Connect Apps, to usługa korzystająca z multimedialnych rozwiązań obecnych na pokładzie 208-ki. Zapewnia dostęp do różnych aplikacji wspomagających kierowcę podczas podróży. To rozwiązanie trafi do sprzedaży za niespełna trzy tygodnie, 22. listopada, kosztować będzie jednorazowo 345 euro i nie trzeba będzie ponosić kosztów za użytkowanie – transmisję danych itp. Niektóre z aplikacji dostępnych w usłudze mogą jednak być płatne. System będzie się zresztą rozwijał, z czasem więc może być mocno rozbudowany. To zresztą podobny pakiet usług, jak R-Link u Renault.
Ale Peugeot, to nie tylko model 208. Dobrze sprzedają się modele 3008 i 5008. Ten pierwszy w październiku zdobył aż 2,37% francuskiego rynku, przy czym 1/4 sprzedaży przypada na wersję hybrydową! Do Peugeota 5008 należało w październiku 1,05% francuskiego rynku aut osobowych.
Pełniący rolę modelu flagowego Peugeot 508 również jest chętnie wybieranym samochodem we Francji. W październiku wykroił dla siebie 1,34% udziału w rodzimym rynku, przy czym ponad 1/3 klientów wybrała wersje hybrydowe: 508 HYbrid4 oraz 508 RXH.
W listopadzie firma kontynuuje ofensywę handlową wprowadzając szereg zachęt dla klientów. Dla przykładu przy zakupie modelu 5008 można zaoszczędzić do 5.000 euro. Z kolei w gamie aut miejskich Peugeot oferuje aż cztery modele w cenie poniżej 10.000 euro:
– nowy 107 w cenie już od 6.990 euro;
– 206+ dostępny już od 7.990 euro;
– 207+, którego można mieć już za 8.990 euro;
– 208 kosztujący w podstawowej wersji 9.990 euro.
Modele hybrydowe można teraz nabyć z bonusem rzędu 8.000 euro – producent daje rabat o wartości połowy tej kwoty, czyli dubluje wartość premii rządowych subsydiujących zakup aut szczególnie ekologicznych.
KG, zdjęcia: archiwum
Najnowsze komentarze