Pierwszy odcinek specjalny należał do Nicolasa Vouilloza, który na dystansie 9,36 km okazał się szybszy od Freddy’ego Loixa w Fiacie o 0,6 sekundy. Dopiero piąty czas wywalczył Enrique Garcia Ojeda w kolejnej 207ce S2000, zaś Bernd Cassier w trzecim Peugeocie był siódmy. Na ósmym miejscu plasował się najszybszy w klasie A6 Simon Jean-Joseph w Citroënie C2 S1600.
OS2 również zdominował Vouilloz – okazał się szybszy od drugiego na mecie Ojedy o 3,8 sekundy. A ten odcinek był tylko o niewiele ponad kilometr dłuższy od poprzedniego. Cassier miał kłopoty i stracił aż 125,7 sekundy plasując się na 91. miejscu :-( ale za to do dziesiątki wskoczył Janos Toth (ósma lokata) w 207ce. Jean-Joseph finiszował z dwunastym czasem.
OS3 był już zauważalnie dłuższy – mierzył blisko 20 km. Na tym dystansie bezkonkurencyjny okazał się Ojeda, który nie dość, że wyprzedził o 21,2 sekundy Vouilloza, to jeszcze wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej!
Janos Toth popisał się czwartym czasem, a Cassier tym razem bez większych problemów na trasie wywalczył jedenastą lokatę. Simon w C2ce był dopiero osiemnasty. Podczas tego OSu zdarzył się wypadek czeskiej załogi, w wyniku którego zmarł pilot – Ludek Kocman [‘]
Najwyraźniej Ojeda potrzebuje czasu i odległości, by pokazać swój kunszt, bo na ponad 24-kilometrowym OS5 Halenkovice znowu okazał się najszybszy. Vouilloz wywalczył czwarty czas, taki sam, jak Anton Alen w Punto S2000. Janos był siódmy, o oczko wyżej, niż Cassier. Liderujący w A6 Jean-Joseph wywalczył czternasty czas.
Blisko 22,5 kilometra nie wystarczyło Ojedzie do pokonania Loixa, ale Belg był szybszy od Hiszpana jedynie o 0,2 sekundy…Vouilloz popisał się ponownie czwartym czasem odcinka. Toth był ósmy, a dziesiątkę zamknął Cassier. Jean-Joseph stracił do zwycięzcy odcinka niemal 33 sekundy, co oznaczało trzynaste miejsce, ale Francuz wciąż zdecydowanie prowadził w klasie A6. Co ciekawe – bezpośrednio gonił go Grzegorz Grzyb.
Potwierdza się moja teoria, że na krótkich odcinkach Ojeda nie ma szans ;-) Przejeżdżane po raz drugi Slušovice (OS6) okazały się szczęśliwe dla Vouilloza. Czwarte miejsce na tym odcinku przypadło Cassierowi. Enrique przyjechał z szóstym czasem ze stratą 6,3 sekundy do Vouilloza, co oczywiście nie zagrażało pozycji Hiszpana w generalce. Janos Toth był jedenasty, dwa oczka wyżej, niż Jean-Joseph.
Na blisko 20-kilometrowej Pinduli (OS7) nie wygrał żaden z Peugeotów. Francuskie auto finiszowało z drugim czasem, a dokonał tego oczywiście Ojeda. Janos Toth był piąty i powoli odrabiał straty do poprzedzającego go w generalce kierowcy Mitsubishi – Vaclava Pecha. Vouilloz wywalczył siódmy czas, a tuż za nim finiszował Bernd Cassier. Jean-Joseph znowu był trzynasty.
OS8, czyli ponowny przejazd przez Halenkovice, to wygrana Loixa w Grande Punto. Belg niniejszym zdetronizował Ojedę w klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajął Nicolas Vouilloz. Wspomniany Ojeda z 15,5-sekundową stratą do Loixa, finiszował jako trzeci. Cassier popisał się czwartym czasem. Janos Toth stracił koło Jean-Joseph stracił przeszło trzy minuty na skutek urwania przewodu hamulcowego w C2ce. W ten sposób oddał prowadzenie w A6 polskiej załodze Grzyb/Hundla.
Kudlovice, czyli OS9, przyniosły zwycięstwo Vouillozowi. Ojeda był trzeci, zaś kierowców Peugeotów rozdzielił znakomicie jadący Loix. Barnd Cassier wywalczył siódmy czas. Jean-Joseph z dwunastym czasem okazał się o pół sekundy wolniejszy od Grześka Grzyba, dzięki czemu polska załoga jeszcze umocniła się na prowadzeniu w klasie A6. Szkoda, że Grzyb z Hundlą nie jechali francuskim samochodem…
OS10, to początek drugiego etapu Barum Rally. Na tym odcinku najszybszy był Vouilloz. Ojeda znów musiał uznać wyższość Loixa i zajął trzecie miejsce. Cassier finiszował jako szósty, zaś Jean-Joseph uplasował się na dwunastym miejscu. Odrobił nieco ponad 4 sekundy do Grzyba, ale strata do Polaka sięgała wciąż jeszcze aż ponad 80 sekund!
Na krótkim, niespełna 10-kilometrowym OS11, Vouilloz musiał uznać przewagę Loixa. Czwarty na mecie Ojeda tracił już do Belga 8,6 sekundy i zadowolić się musiał ciągle drugą pozycją w generalce. Cassier znowu był szósty. Jedenasty na mecie Grzyb ponownie dołożył dwunastemu Jean-Josephowi niemal dwie sekundy, co wcale nie jest łatwe w wykonaniu.
OS12 był pechowy dla lidera rajdu – Freddy’ego Loixa. Belg urwał koło i przestał się liczyć ;-) Przeszło 27-kilometrowy Trojak padł więc łupem Vouilloza, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Ojeda, czwarty na mecie OS12, tracił do Francuza równe cztery sekundy. Cassier finiszujący z piątym czasem piął się w górę w generalce – po Trojaku zajmował już szóstą lokatę. Jean-Joseph popisał się siódmym czasem, dzięki czemu odrobił do Grzyba ponad 20 sekund!
Ponad 23,7-kilometrowy OS13 przyniósł zwycięstwo Romanowi Krescie w Mitsubishi. Drugi na mecie Vouilloz stracił do Czecha tylko 0,2 sekundy. Cassier znowu był szósty, zaś Ojeda uplasował się dopiero na dziewiątym miejscu, tuż przed Jean-Josephem. Francuz odrobił do Grzyba kolejne 7 sekund.
Przedostatnia próba, to niespełna 10-kilometrowy Janišov. Chłopaki w Peugeotach pojechali już raczej defensywnie – ich pozycjom w generalce w zasadzie nikt nie mógł już zagrozić, nie było więc sensu specjalnie ryzykować. Najlepszy z nich – Ojeda – zajął czwarte miejsce, ex aequo z Cassierem. Vouilloz prowadzący w generalce zajął dziewiąte miejsce na mecie OSu. Szóstym czasem popisał się Grzegorz Grzyb, który odzyskał nieco przewagi (3,1 sekundy) nad dziesiątym na tej próbie Jean-Josephem.
Rajd kończył powtórny przejazd przez najdłuższą próbę – Trojak. Vouilloz nie wysilał się przesadnie – piąte miejsce wystarczyło, by nie oddać prowadzenia w generalce. Cassier był trzeci, dzięki czemu rzutem na taśmę wyprzedził w generalce Vaclava Arazima i ostatecznie zajął piąte miejsce. Enrique Garcia Ojeda finiszując z siódmym czasem nie utracił drugiej pozycji w generalce. Czas Hiszpana wyrównał na odcinku Simon Jean-Joseph odrabiając niewiarygodne 24,2 sekundy do dwunastego na próbie Grzyba.
W ten sposób pierwsza dziesiątka tegorocznego Barum Rally wygląda następująco:
1. Nicoals Vouilloz/Nicolas Klinger, Peugeot 207 S2000, 2:28:10,8
2. Enrique Ojeda/Jordi Costa, Peugeot 207 S2000, +0:00:16,3
3. Vaclav Pech/Petr Uhel, Mitsubishi Lancer Evo IX, +0:01:56,3
4. Roman Kresta/Petr Gross, Mitsubishi Lancer Evo IX, +0:02:28,2
5. Bernd Cassier/Frederic Miclotte, Peugeot 207 S2000, +0:04:10,8
6. Vaclav Arazim/Julius Gal, Mitsubishi Lancer Evo IX, +0:04:16,9
7. Andrea Navarra/Dario D’Esposito, Fiat Grande Punto S2000, +0:04:47,4
8. Renato Travaglia/Lorenzo Granai, Fiat Grande Punto S2000, +0:05:44,0
9. Grzegorz Grzyb/Robert Hundla, Suzuki Swift S1600, +0:06:32,9 (1. A6)
10. Simon Jean-Joseph/Jack Boyere, Citroën C2 S1600, +0:07:10,1 (2. A6)
KG
Najnowsze komentarze