Tak jak w czasie sesji kwalifikacyjnej, również podczas samego wyścigu padał dość rzęsisty deszcz. Sędziowie zdecydowali więc, iż start będzie lotny i odbędzie się za samochodem bezpieczeństwa. Wszyscy bali się karambolu w pierwszej, ciasnej szykanie. Na szczęście obyło się bez nieoczekiwanych zdarzeń i cała stawka przejechała Prima Variante bezkolizyjnie.
Od samego początku bardzo dobrze jechał Fernando Alonso. Hiszpan ostro walczył z obydwoma kierowcami Toyoty, przebijając się z ósmego na siódme miejsce. W miarę przejechanych okrążeń Fernando jechał coraz szybciej, wskakując nawet do pierwszej piątki. Alonso zdecydował się pojechać tylko na jeden pit stop i kiedy tor zaczął przesychać założył opony przejściowe. Wybór okazał się być słusznym – kierowca ING Renault zaczął kręcić bardzo dobre czasy i pewnie awansowałby na podium, gdyby nie jeden kierowca…
Był nim Robert Kubica, którego taktyka była bardzo podobna do tej Alonso. Polak dysponuje jednak w tym sezonie lepszym bolidem, tak więc zdołał wyjechać z boksu przed Fernando. Nie zmartwiło nas to zbytnio, bowiem obaj kierowcy darzą się w padoku dużą sympatią. Ostatecznie Kubica skończył wyścig na trzecim, a Alonso na czwartym miejscu.
Dość długo na trzeciej pozycji utrzymywał się Mark Webber. Niestety, po pit stopie spadł na
siódme miejsce. Miał szansę dowieźć je do mety, jednak przeszkodą stała się szaleńcza wręcz jazda Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk na dojeździe do pierwszej szykany wręcz uderzył w bok bolidu Webbera. Aż dziw bierze, że sędziowie nie dopatrzyli się w tym manewrze kierowcy McLarena zachowania niezgodnego z regulaminem. Mark Webber jechał od tego momentu już dość spokojnie, nie wdając się w niepotrzebną walkę z Hamiltonem, choć widać było, że jego RB4 jest sporo szybszy od MP4-23 Hamiltona. Tym sposobem Autstalijczyk dowiózł do mety jeden punkt na ósme miejsce.
Pech nie opuścił dziś Davida Coultharda. Tym razem to Szkot, któremu udało się zyskać dwie pozycje, padł ofiarą szalonego Kazuki Nakajimy. Japończyk zbyt optymistycznie ocenił szanse wyprzedzania w zakręcie Parabolica i zajechał drogę Coulthardowi. David stracił przedni spoiler, musiał odwiedzić mechaników i tym sposobem spadł na szesnaste miejsce.
Spory progres, w porównaniu do swojej pozycji startowej, zanotował Nelsinho Piquet. Brazylijczyk, dzięki bardzo późnemu tankowaniu zdołał wyprzedzić aż siedmiu rywali, kończąc wyścig na dziesiątym miejscu.
Dzięki dobrej postawie Alonso, a kiepskiej Glocka i Trullego, Renault zrównało się w punktacji z Toyotą. Rewelacją, a zarazem sensacją weekendu, było zwycięstwo Sebastiana Vettela z Toro Rosso. Przyszły kierowca Red Bull-Renault wygrał wyścig o Grand Prix Włoch w wielkim stylu, potwierdzając, że będzie doskonałym następcą Davida Coulharda. Jesteśmy pewni, że dzięki temu młodemu kierowcy Red Bull w przyszłym sezonie będzie w o wiele lepszej formie niż obecnie. Tymczasem kończymy naszą relację tabelą wyników dzisiejszego wyścigu oraz klasyfikacji generalnych.
Grand Prix Włoch:
1. Sebastian Vettel Toro Rosso 1:26.47,494
2. Heikki Kovalainen McLaren + 12,512
3. Robert Kubica BMW Sauber + 20,471
4. Fernando Alonso Renault + 23,903
5. Nick Heidfeld BMW Sauber + 27,748
6. Felipe Massa Ferrari + 28,816
7. Lewis Hamilton McLaren + 29,912
8. Mark Webber Red Bull + 32,048
9. Kimi Räikkönen Ferrari + 39,468
10. Nelson Piquet Jr Renault + 54,445
11. Timo Glock Toyota + 58,888
12. Kazuki Nakajima Williams + 1.02,015
13. Jarno Trulli Toyota + 1.05,954
14. Nico Rosberg Williams + 1.08,635
15. Jenson Button Honda + 1.13,370
16. David Coulthard Red Bull + 1 okr.
17. Rubens Barrichello Honda + 1 okr.
18. Sebastien Bourdais Toro Rosso + 1 okr.
19. Adrian Sutil Force India + 2 okr.
Klasyfikacja generalna kierowców:
1. Lewis Hamilton McLaren 78
2. Felipe Massa Ferrari 77
3. Robert Kubica BMW Sauber 64
4. Kimi Räikkönen Ferrari 57
5. Nick Heidfeld BMW Sauber 53
6. Heikki Kovalainen McLaren 51
7. Fernando Alonso Renault 28
8. Jarno Trulli Toyota 26
9. Sebastian Vettel Toro Rosso 23
10. Mark Webber Red Bull 20
11. Timo Glock Toyota 15
12. Nelson Piquet Jr Renault 13
13. Rubens Barrichello Honda 11
14. Nico Rosberg Williams 9
15. Kazuki Nakajima Williams 8
16. David Coulthard Red Bull 6
17. Sebastien Bourdais Toro Rosso 4
18. Jenson Button Honda 3
– Adrian Sutil Force India 0
– Giancarlo Fisichella Force India 0
– Anthony Davidson Super Aguri 0
– Takuma Sato Super Aguri 0
Klasyfikacja generalna konstruktorów:
1. Ferrari 134
2. McLaren 129
3. BMW Sauber 117
4. Renault 41
5. Toyota 41
6. Toro Rosso 27
7. Red Bull 26
8. Williams 17
9. Honda 14
– Force India 0
– Super Aguri 0
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze