Za współpracą Renault z Group Lotus pójdzie też wymiana technologiczna pomiędzy obydwoma koncernami.
Powrót Lotusa do Formuły 1, w oparciu o pozwolenie z Group Lotus, to historyczny moment dla tego sportu. Warto przy tym podkreślić, że odbywa się to przy pełnym wsparciu Protona, do którego należy marka Lotus. Tym samym Group Lotus staje się głównym partnerem Genii Capital w Lotus Renault GP, a porozumienie w tej sprawie podpisano do końca 2017 roku. Renault pozostanie dostawcą silników i wsparcia technologicznego dla nowego teamu, co powinno zapewnić mocną platformę w rywalizacji na torach całego świata.
Gerard Lopez, szef dotychczasowego Renault F1 Teamu, powiedział: „Jesteśmy zachwyceni mogąc ogłosić nasze porozumienie i powstanie nowego zespołu pod nazwą Lotus Renault GP. To bardzo ekscytujące, móc rozpocząć nową erę wraz z nowym zespołem. Wraz z Grupą Lotus i Renault będziemy z radością budować silne relacje przez nadchodzące sezony. To wszystko jest swoistym hołdem dla zespołu z Enstone, który usilnie pracował na wyniki, jakie pozwoliły nam przyciągnąć silnych sponsorów inwestujących w ten sport i jednocześnie budujących w ten sposób swoją świetlaną przyszłość”.
Dany Bahar, szef Grupy Lotus, dodał: „Nie można myśleć o lepszej platformie współpracy w dziedzinie motoryzacji, niż sporty motorowe, i F1 jest tu jednym ze szczytowych rozwiązań. Mamy świadomość pewnych kontrowersji względem użycia naszej marki w F1, ale jestem zachwycony, że udało się pokonać wszelkie trudności raz na zawsze – jesteśmy Lotusem i wracamy!”.
Powstanie nowej spółki było możliwe dzięki zbyciu przez Renault swoich akcji na rzecz Genii Capital. Group Lotus wkrótce stanie się głównym partnerem w GP Lotus Renault dokapitalizowując zespół.
Renault będzie silnie związany z teamem, z którym sięgnął po mistrzostwo w latach 2005 i 2006, teraz jako dostawca silników i rozwiązań technologicznych. Lotus Renault GP będzie też korzystać z chassis budowanych przez Renault.
W nadchodzącym sezonie bolidy nieco zmienią barwy. Do czerni dojdzie kolor złoty, co będzie nawiązaniem do barw Lotusa i Renault z lat 80. XX wieku. Dwa miesiące pracowano nad nowym malowaniem, by spotkało się ono ze spektakularnym wejściem na samochodach przygotowywanych na rok 2011.
Zespół z Enstone zdobył w sezonie 2010 piąte miejsce w Klasyfikacji Konstruktorów, które było wynikiem m.in. trzech wyścigów ukończonych na podium przez Roberta Kubicę. W następnym sezonie Lotus Renault GP zamierza wykonać kolejny krok naprzód, aby rywalizować o mistrzostwo z najlepszymi markami obecnymi w F1.
W oparciu o publikację Lotus Renault GP
KG
Najnowsze komentarze