Tym sposobem, jedynym zatankowanym kierowcą na torze pozostał Robert Kubica, który tylko czekał na zjazd do boksu słabeuszy, po czym nadrobił odpowiednią ilość czasu nad Nickiem Heidfeldem, dzięki czemu po swojej drugiej wizycie w boksie mógł pozostać na prowadzeniu. Historia została zapisana i Kubica jako pierwszy Polak odniósł zwycięstwo w wyścigu Formuły1 jednocześnie obejmując prowadzenie w klasyfikacji ogólnej Mistrzostw Świata!
Wczorajszy wynik wyścigu był także pierwszym w historii dubletem zespołu BMW-Sauber oraz pierwszym dubletem w ogóle na tym torze od jedenastu lat!
Profil naszego wortalu nie pozwala nam jednak zapomnieć o wyczynach kierowców prowadzących bolidy mające francuskie koneksje. A tu wcale nie było tak źle, choć mogło być znacznie lepiej.
Niestety, już na starcie dwie pozycje stracił Fernando Alonso i spadł na szóste miejsce. Szybko jednak zaczął odrabiać straty i wkrótce był już czwarty. Po awarii Adriana Sutila z Force India nastąpiła neutralizacja i na tor wyjechał safety car. Cała czołówka zjechała do boksu jednocześnie na zmianę opon i tankowanie, a przy wyjeździe wydarzyła się wspomniana wcześniej kolizja. Fernando Alonso nadal jechał swoim tempem i kiedy po tankowaniu znalazł się przed nim Nick Heidfeld, Hiszpan zaczął go ostro atakować.
Niestety ostra szarża Alonso skończyła się awarią skrzyni biegów, jednak dzięki walce na torze, dobry kolega Fernando, Robert Kubica mógł wypracować sobie wystarczającą przewagę, aby po swoim drugim pit stopie pozostać na prowadzeniu w wyścigu.
W międzyczasie z niezłej strony pokazał się Nelsinho Piquet, który przeprowadził udane ataki na kierowców Toyoty, jednak po obrocie na jednej z szykan jego R28 uległo awarii i Brazylijczyk musiał pożegnać się z rywalizacją w wyścigu. Po odpadnięciu dwójki z ING Renault bardzo szybkim tempem poruszał się David Coulthard, który mimo zużywających się szybko miękkich opon był w stanie utrzymać trzecią pozycję i wywalczył pierwsze w tym roku podium dla zespołu Red Bull-Renault.
Niestety, na przedostatnim okrążeniu wyścigu kłopoty dopadły świetnie jadącego Marka Webbera, przez co Australijczyk spadł aż na jedenaste miejsce.
Mimo to, z Montrealu wyjeżdżamy w świetnych nastrojach. Po pierwsze nasz rodak wygrał wyścig i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata, a po drugie na podium wyścig ukończył David Coulthard, najbardziej doświadczony zawodnik w całej stawce. Komplementował on Kubicę podczas konferencji prasowej i było widać, że cieszy się ze świetnego wyniku Polaka. My tym bardziej żałujemy, że Krakowianin nie jeździ dla zespołu Renault, ponieważ wiemy jak blisko był on zatrudnienia w zespole z Enstone. Niestety, swego czasu brakiem wyczucia sytuacji wykazał się Flavio Briatore. Miejmy nadzieję, że nie będzie popełniał w przyszłości takich błędów i zespół Renault zdoła wrócić na czołowe pozycje w Mistrzostwach Świata.
W ten późny wieczór zostawiamy Was tymczasem z końcową klasyfikacją wyścigu o Grand Prix Kanady:
1. Robert Kubica BMW Sauber 1:36.24,447
2. Nick Heidfeld BMW Sauber + 16,495
3. David Coulthard Red Bull + 23,352
4. Timo Glock Toyota + 42,627
5. Felipe Massa Ferrari + 43,934
6. Jarno Trulli Toyota + 47,775
7. Rubens Barrichello Honda + 53,597
8. Sebastian Vettel Toro Rosso + 54,120
9. Heikki Kovalainen McLaren + 54,433
10. Nico Rosberg Williams + 54,749
11. Mark Webber Red Bull + 1.07,540
12. Jenson Button Honda + 1.11,299
13. Sebastien Bourdais Toro Rosso + 1 okrążenie
…a także z klasyfikacją generalną kierowców:
1. Robert Kubica BMW Sauber 42
2. Lewis Hamilton McLaren 38
2. Felipe Massa Ferrari 38
4. Kimi Räikkönen Ferrari 35
5. Nick Heidfeld BMW Sauber 28
6. Heikki Kovalainen McLaren 15
7. Mark Webber Red Bull 15
8. Jarno Trulli Toyota 12
9. Fernando Alonso Renault 9
10. Nico Rosberg Williams 8
11. Kazuki Nakajima Williams 7
12. David Coulthard Red Bull 6
13. Rubens Barrichello Honda 5
13. Timo Glock Toyota 5
13. Sebastian Vettel Toro Rosso 5
16. Jenson Button Honda 3
17. Sebastien Bourdais Toro Rosso 2
– Nelson Piquet Jr. Renault 0
– Adrian Sutil Force India 0
– Giancarlo Fisichella Force India 0
– Anthony Davidson Super Aguri 0
– Takuma Sato Super Aguri 0
…oraz konstruktorów:
1. Ferrari 73
2. BMW Sauber 70
3. McLaren 53
4. Red Bull-Renault 21
5. Toyota 17
6. Williams 15
7. Renault 9
8. Honda 8
9. Toro Rosso 7
– Force India 0
– Super Aguri 0
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze