Ule w barwach samochodowych marek i kilkaset tysięcy pszczół – od wiosny przyszłego roku te pożyteczne owady, które zadomowiły się na dachu katowickiego salonu Ferrari, będą reprezentowały cztery motoryzacyjne brandy i w ich imieniu stoczą zacięty bój na ilość wyprodukowanego miodu! Kto w nim zwycięży: Ferrari, Alpine, Renault, a może Peugeot? Okaże się jeszcze przed przyszłymi wakacjami.
Na dachu kompleksu budynków, w których mieszczą się salony sprzedaży Ferrari, Maserati, Alpine oraz restauracja La Squadra stanęły cztery pszczele domy: czerwony – Ferrari, niebieski – Alpine, żółty – Renault i jasnoniebieski – Peugeot. Mieszkające w nich pszczoły nie będą szczędzić sił, aby wyprodukować jak największą ilość miodu. Być może te pożyteczne owady nie zdają sobie sprawy, że biorą udział w konkurencji pomiędzy markami samochodów, ale jest pewne, że jak to pszczoły – nie będą próżnować.
Trudno jednak przewidzieć wynik konkurencji – w każdym z czterech uli zamieszkało 40 tysięcy pszczół, które w ostatnim sezonie wyprodukowały ponad 80 kg miodu. Niespodzianką pozostaje przyszłoroczna produkcja, a w szczególności ostateczny wynik słodkiej rywalizacji pomiędzy markami samochodowymi znajdującymi się pod skrzydłami Grupy Pietrzak.
Katowickie pszczoły mają już swoją nie tak długą historię – po raz pierwszy pojawiły się tutaj 7 maja 2019 r.
Realizacja jest efektem współpracy Grupy Pietrzak z Pszczelarium – rodzinną firmą, która realizuje pionierski pomysł zakładaniu pasiek w miastach, szkoleniach w zakresie pszczelarstwa i w opiece nad pszczołami w ośrodkach miejskich. – Pszczela pasja wpisała się w naszą firmową codzienność. Dzięki nasiej pasiece wiele dowiedzieliśmy się do pszczołach i nie wyobrażamy sobie, aby mogło ich nie być z nami. Zaproponowana zabawa jest kolejną odsłoną naszej współpracy z Pszczelarium i kolejnym etapem zaangażowania Grupy Pietrzak w promocję ekologii. Pszczoły są niezastąpione, jeśli chodzi o reprodukcję dziko żyjących roślin, co ostatecznie decyduje o jakości życia mieszkańców – mówi Mateusz Widuch, marketing manager Grupy Pietrzak.
Pozyskiwany przez pszczoły z dachu salonów samochodowych miód jest dostępny w sprzedaży w mieszczącej się w tym samym kompleksie budynków restauracji La Squadra.
Miejski miód ma bogate walory smakowe i zdrowotne. Z badań Państwowego Zakładu Higieny wynika, że nie zawiera on żadnych szkodliwych substancji – w sezonie letnim nie występuje problem smogu, miejskie rośliny nie są skażone rolnymi opryskami. Swoje wyjątkowe walory smakowe zawdzięcza dużej różnorodności roślin – nektar pozyskiwany jest tutaj z nieoczywistych lokalizacji.
Zakładanie miejskich uli to jeden ze sposobów na zwiększanie populacji pszczół, które zagrożone są wyginięciem. Szacuje się, że ponad 75% żywności, którą spożywa człowiek jest pochodną pracy pszczół lub innych zapylających owadów. Miejskie pszczoły zapylają rośliny na ogrodach działkowych, w parkach, na balkonach, dzięki czemu rodzą one zdrowe owoce i wysiewają nasiona. W efekcie skutkuje to większą różnorodnością naszej roślinności, ale także zwierząt: ptaków, jeży, nietoperzy, a mniejszą liczbą owadów niepożądanych, jak muchy czy komary.
Najnowsze komentarze