Używane samochody to największa część rynku motoryzacyjnego w Polsce. Wśród nich oldtimery zajmują pozycję szczególną. Rynek ten rozwija się coraz bardziej a samochody na nim drożeją. Nawet 150 tys. złotych trzeba zapłacić za Citroëna DS w doskonałym stanie z rocznika 1972. To na dzisiaj najdroższa propozycja w Polsce, co nie znaczy, że nie pojawią się i droższe.
Citroën DS 23, oferowany za 150 tys. zł to egzemplarz wyjątkowy. Ma silnik o mocy 115 KM i zarejestrowano go w Polsce w 1978 r. Czyli ma to, czego często warto szukać w oldtimerach – ciekawą historię. Ogłoszenie z DS 23 znajdziecie tutaj. A pamiętacie opowieść o naszej redakcyjnej Xantii? Kupiliśmy ja m.in. dlatego, że pochodziła od pierwszego właściciela, który wygrał ten samochód w konkursie Super Expressu.
W naszym kraju aut z ciekawą historią jest cały czas dużo. Warto szukać w ogłoszeniach, bo trafiają się perełki, jak na przykład pewien Citroën po znanym muzyku czy CX, który został zbudowany dla arabskiego szejka. Są też takie, które przyjechały do nas z bardzo egzotycznych krajów, np. Egiptu. Przygotowujemy zresztą dla Was kilka artykułów z takimi ciekawostkami.
Wróćmy jednak do DS. W ogłoszeniach spotkacie także tańsze egzemplarze, jak choćby ten DS z 1973 roku za jedyne 109.000 zł. Ma za sobą kilku właścicieli i stosunkowo niewielki przebieg. Zakupu takiego auta warto dokonywać z ekspertem od oldtimerów Citroëna, który szybko oceni stan samochodu i powie, czy warto go kupić. Czasami trafiają się bowiem przedziwne i w zasadzie bezwartościowe przeróbki – na przykład Citroën 15CV z hydropneumatyką od Xantii.
Wróćmy do cen zabytkowych samochodów. W ofercie jest na przykład Citroën 2CV za 50 tys. zł. Jeszcze niedawno nawet zadbane egzemplarze rzadko przekraczały 10-20 tys. Dzisiaj nawet owe pięćdziesiąt tysięcy nie dziwi, chociaż jak na 2CV jest to cena bardzo wysoka.
Ale są i tańsze samochody, chociaż te będą wymagały intensywnej naprawy – jak choćby ta Visa z 1985 roku. Właściciel wycenia ją na 6999 zł, chociaż sprawny negocjator powinien bez problemu zbić tą cenę na dużo mniej.
Oldtimery są traktowane jako lokata kapitału, sposób na hobby, pasja. Na pewno warto wrócić do starej motoryzacji i poczuć ten klimat a na rynek wchodzą zupełnie nowe pokolenia kupców. Dzisiaj często się zdarza, że do warsztatów specjalizujących się w renowacji przyjeżdżają młodzi klienci, dwudziestokilkulatkowie, którzy mają już swoje pieniądze i chcą je inwestować w tego typu hobby. Citroën ma szczególną pozycję, żadna marka popularna nie zdobyła na świecie tylu fanów co właśnie szewrony.
Jeśli więc macie możliwość, to warto zainteresować się światem zabytkowej motoryzacji a jutro i pojutrze (tj. 12-13 września) zapraszamy Was na targi Autonostalgia w Warszawie. Niesamowite stoisko na tych targach przygotowuje dla Was tam stowarzyszenie Amicale Citroëna Pologne, a na bardzo ciekawym stoisku znajdziecie między innymi kultowe Citroëny DS, CX, 2CV a być może także nowsze. Będzie też francuska kawiarenka i kilka niespodzianek. Warto się wybrać! Targi są czynne w sobotę od 10:00 do 18:00 a w niedzielę od 10:00 do 17:00 i zlokalizowano je w halach FSO przy ulicy Modlińskiej 6D w Warszawie. Bilety na targi można kupić on-line.
Na stoisku spotkacie m.in. ekspertów, którzy od lat zajmują renowacją i naprawą zabytkowych samochodów marki Citroën.
Najnowsze komentarze