Trzeci z Peugeotów niestety również nie osiągnął mety – wyeliminowała go awaria skrzyni biegów, a kto wie, czy nie byłby najszybszy, bowiem jego załoga okazała się najlepsza podczas kwalifikacji.
Szósty z siedmiu tegorocznych wyścigów odbywał się w Stanach Zjednoczonych na torze Road Atlanta. Francuskiemu zespołowi do zapewnienia sobie tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji producentów potrzeba było tylko 13 punktów i cel został osiągnięty.
Tor w Atlancie jest bardzo szybki – średnia prędkość okrążenia, to 215 km/h, co stawia go w tym samym rzędzie, co europejski Spa-Franchorchamps, ale w Stanach mniej więcej ¾ wyścigu samochody pracują na pełnych obrotach silnika. Obiekt ma 4 kilometry długości, liczy sobie 12 zakrętów, a położony jest w otoczeniu górskich szczytów. Podczas wyścigów panuje tam niesamowita atmosfera, dlatego też wielu kierowco lubi się tam ścigać. Na pewno chętnie będą do Atlanty wracać także tegoroczni zwycięzcy z Peugeota: Franck Montagny, Stephane Sarrazin oraz Alexander Wurz.
Punktacja po wyścigu w Atlancie:
Manufacturers:
1. Peugeot, 182 pkt.
2. Audi, 108 pkt.
Teams:
1. Team Peugeot Total, 97 pkt.
2. Audi Sport Team Joest, 74 pkt.
3. Team Oreca Matmut, 47 pkt.
4. Rebellion Racing, 41 pkt.
5. Rebellion Racing, 25 pkt.
6. Aston Martin Racing, 15 pkt.
KG
zdjęcia: Peugeot
Najnowsze komentarze