Import używanych samochodów do Polski z Zachodu trwa w najlepsze. W W sierpniu 2023 r. zarejestrowano w naszym kraju 72.046 sprowadzonych z zagranicy używanych aut osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. To aż o 15,5% więcej niż rok temu, co oznacza największy wzrost zarejestrowany w tym roku – informuje Samar.
Dla porównania rok temu w sierpniu import wyniósł niespełna 63 tys. sztuk co było najniższym sierpniowym wynikiem od momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej a wynik powyżej 70 tys. szt. przekroczony został dopiero drugi raz w tym roku. Samar szacuje, że w 2023 r. do Polski sprowadzonych zostanie niecałe 800 tysięcy używanych pojazdów w tej klasie.
W sierpniu przekroczona została bariera pół miliona sprowadzonych samochodów. 480 tysięcy z nich to wersje osobowe, pozostałe lekkie pojazdy dostawcze. Niestety nadal sprowadzamy samochody stare lub bardzo stare, których średnia wieku wynosi aż 13,1 roku.
Co ciekawe, w przypadku aut z silnikami benzynowymi jest to ponad 14 lat! Realnie sprowadzamy więc też auta 15-20 letnie i starsze, co widać zresztą w ogłoszeniach. Przykładowo, obecnie w Polsce wystawionych jest na sprzedaż około 400 szt. używanych Citroenów, Peugeotów i Renault z rocznika 2003, których ceny wahają się od 2 do 20 tysięcy zł (są też droższe oferty – wersje sportowe i dostawcze).
Używane nadal stanowią zdecydowaną większość polskiego rynku – niska siła nabywcza i wysokie ceny w segmencie nowych samochodów napędzają rozwój tego segmentu.
Najnowsze komentarze