Dwa kompakty stylizowane na samochody z segmentu SUV stanęły w szranki w porównaniu portalu motoryzacyjnego Auto.cz. Który model okazał lepszy Citroën C4 czy Fiat Tipo?
Moda na samochody o podwyższonym zawieszeniu trwa w najlepsze. Na rynku pojawiają się kolejne nowości, które korzystają z tego samego przepisu: atrakcyjna sylwetka z osłonami w dolnej części nadwozia i podwyższone zawieszenie. Na rynku mamy dwa kompaktowe modele Stellantis, które doskonale pasują do tego schematu: Citroën C4 oraz Fiat Tipo. Według Auto.cz obie propozycję są warte uwagi. Pojazdy nie wyglądają na zbyt przerośnięte, a stylistyka jest spójna z tym co oferują. A co właściwie oferują?
Test: Nowy Citroën C4 to świetne auto na polskie drogi. Ale komfort!
Różnica pokoleń
W porównaniu wykorzystano Citroëna C4 z silnikiem benzynowy 1.2 Pure Tech o mocy 130 KM oraz Fiata Tipo Cross napędzanego jednostką 1.0 o mocy 100 KM. Czeski portal uważa, że różnice pokoleniowe między konkurentami widać na zewnątrz i kabinie. Styl wnętrza Citroena określono jako świeży, lekki i prosty. Pojazd wyposażono w 10-calowy ekran dotykowy oraz cyfrowe wskaźniki o przekątnej 5,5 cala, które ze względu na swój skromny rozmiar nieco gubią się w obudowie. Mimo to wystarczają do wyświetlenia podstawowych informacji. Testerom przypadł do gustu dwuczęściowy schowek do przechowywania drobiazgów w tunelu środkowym z parą gniazdek USB, z których jedno to USB-C.
Wnętrze Fiata zdaniem auto.cz cofa nas o ok. 10 lat wstecz a deska rozdzielcza z ozdobną srebrną listwą wyszła już z mody. Wejście w cyfrowy świat nie miało aż takiego dużego wpływu na wnętrze Tipo. Wszystkie elementy sterujące są tam, gdzie powinny się znajdować. Fiat otrzymał 7-calowy ekran, ale rozwiązanie jest tylko połowiczne. Z jednej strony mamy klasyczny obrotomierz, z drugiej wskaźnik paliwa. Chociaż Fiat bardzo się starał, rozwiązanie nie do końca pasuje do całości. Na desce rozdzielczej znalazł się ekran dotykowy także o przekątnej 7 cali.
Przy pierwszym spotkaniu Auto.cz z nowym C4 skrytykowano strukturę twardych tworzyw sztucznych, ale jak się okazało, Fiat nie jest pod tym względem lepszy a wręcz przeciwnie. Deska rozdzielcza Tipo Cross jest miękka w górnej części, ale jej jakość nie jest na wysokim poziomie. Panele drzwiowe również wyglądają na tanie.
Nowy Citroën C4 sprzedaje się lepiej niż Mercedes CLA, Hyundai i30 oraz Fiat Tipo
Przestrzeń w kabinie
Pasażerowie docenią podwyższone zawieszenie. Fotele znajdują się wysoko, dzięki czemu nie trzeba „czołgać się” podczas wysiadania, co powinny docenić osoby starsze i o ograniczonej mobilności. Ilość miejsca nad głową jest taka sama w obu modelach. Nawet Citroën z pochyloną linią dachu pozwoli spokojnie zająć miejsce osobom o wzroście około 190 cm. Różnice są widoczne tylko na długość i szerokość. Citroën korzysta z udanej platformy CMP i rozstawu osi 2670 mm. Większa przestrzeń między osiami oznacza, że model ma o 3 cm więcej wolnej przestrzeni na kolana pasażerów z tyłu. Z kolei Fiat jest o centymetr szerszy.
Drobnym zarzutem do C4, jest pozycja za kierownicą, która według czeskiego magazynu wymaga dopracowania. Dziennikarze wracają uwagę na komfort i miękkie wypełnienie, ale komfortowym fotelom przy dłuższej jeździe brakuje podparcia bocznego. W Fiacie Tipo Cross siedzenia są znacznie sztywniejsze, jednak dzięki regulowanemu podparciu lędźwiowemu, zapewniają przyzwoity poziom wygody. Fotele lepiej trzymają ciało, mogłyby być jedynie dłuższe i szersze.
Z 440 litrami, do bagażnika Fiata Tipo zmieścimy więcej. Citroen ma pojemność 380 litrów. Kształt obu jest regularny, ale Fiat nie oferuje podwójnej podłogi przez co w obszarze załadunku mamy wysoki próg.
Dynamika i komfort jazdy
Citroën ma w ofercie jednostkę 1.2 PureTech o mocy 100 KM, która pasowałaby do konfiguracji Fiata, opcja nie jest jeszcze dostępna w sprzedaży w Czechach dlatego Auto.cz posłużył się wersją 130-konną. W przypadku Fiata nie ma do wyboru mocniejszego silnika benzynowego.
Zaletą Tipo Cross jest dobra izolacja akustyczna. Silnik pracuje płynnie i nie powoduje wibracji, które przenikałyby do jakiejkolwiek części samochodu. C4 na biegu jałowym jest nieco bardziej hałaśliwy i powoduje drżenie kierownicy, ale przy stałej, płynnej jeździe mruczy podobnie jak Fiat.
Test: Citroën ë-C4 – relaksująca elektromobilność
Biorąc pod uwagę duże różnice w mocy i momencie obrotowym, od początku było jasne, że C4 będzie miał przewagę w dynamice. Citroën natychmiast reaguje na polecenie otwarcia przepustnicy i niemal natychmiast przyspiesza, ale Fiat również pod tym względem nie zawiódł. Podczas jazdy głownie autostradą uzyskano spalanie na poziomie 5,9 l/100 km w modelu Tipo Cross a w C4 pomiary wykazały 5,3 l/100 km.
Fiat przyłożył większą wagę do solidnego podwozia, które poradzi sobie z bardziej wymagającymi nawierzchniami. Na niewielkich wybojach nieco się trzęsie, ale znacznie lepiej radzi sobie z dużymi nierównościami i filtruje je z większą gracją niż Citroën C4.
Jaki werdykt?
Dwa kompaktowe hatchbacki mają wiele do zaoferowania. Wyglądają znakomicie, a dzięki wysoko położonym siedzeniom ułatwiają wsiadanie i wysiadanie. W porównywalnej cenie auto.cz sięgnąłby po Citroëna C4, który wnosi mieszankę ekstrawaganckich kształtów i ciekawych pomysłów. Dziennikarzom spodobała się przestronna kabina i komfort podczas podróży z niskimi prędkościami. Kompakt spod znaku szewronów zebrał również dodatkowe punkty za mocniejszy silnik i mniejsze zużycie paliwa.
Fiatowi również nie brakuje dynamiki, mimo że musi się zadowolić znacznie mniejszą mocą. Tipo Cross może być przyjemniejszy w prowadzeniu dzięki bardziej płynnej pracy silnika. Dla starszych kierowców, którzy przedkładają praktyczność nad nowoczesność i technologię cyfrową, Tipo Cross, z dużym bagażnikiem, przestronną kabiną i wygodnymi fotelami, może być wyborem oczywistym.
Źródło: Auto.cz
Najnowsze komentarze