Citroën zaczął rynkową przygodę z IV generacją C3 wersją z napędem elektrycznym, ale już wiosną zadebiutuje model spalinowy. Francuska marka ponownie popłynęła z nurtem mody na SUV-y.
Citroën zakończył już przyjmowanie zapisów na nowego e-C3 w przedsprzedaży. W Niemczech model można zamówić w regularnej ofercie i mamy nadzieję, że w najbliższym czasie elektryk dołączy również do polskich cenników. Pierre Voineau dyrektor zarządzający Citroena w Belgii i Luksemburgu, powiedział w wywiadzie dla magazynu Autoprova.be, że Citroën e-C3 to najważniejsza premiera marki ostatniej dekady. „Tym samochodem chcemy zrewolucjonizować rynek pojazdów elektrycznych, czyniąc go dostępnym dla wszystkich, a jednocześnie produkując samochód w Europie…” – przekonuje.
Zobacz także: Nowy 7-osobowy Citroën C3 Aircross z automatyczną skrzynią biegów
Przepisem na sukces ma być przystępna cena na tle innych pojazdów z napędem elektrycznym, proste, ale funkcjonalne wnętrze oraz stylistyka, która czerpie elementy z koncepcyjnego modelu Oli. „Wstrzyknęliśmy DNA SUV-a do dobrze znanego C3, ale nie sprawiliśmy, że jest o wiele dłuższy, czy szerszy” – tłumaczy Pierre Voineau (długość III generacji: 3996 mm, 4015 mm – IV generacja. przyp. redakcji). „Zwiększyliśmy jednak prześwit samochodu o 3 centymetry i znacznie podnieśliśmy linię dachu o 10 centymetrów. Pasażerowie siedzą wyżej i rzeczywiście przód jest bardziej imponujący, a stylistyka przypomina prototyp OLI, który widzieliście w Paryżu”.
Smartfon na pokładzie to obowiązek?
Citroën zdecydował się zrezygnować z części wyposażenia dlatego w podstawowej wersji nie ma ekranu dotykowego. Aby mieć dostęp do multimediów, obowiązkowy na pokładzie będzie smartfon. Koncepcja nie jest nowością na rynku. Na podobny pomysł wpadła Dacia przy projektowaniu Sandero. „Właściciele wersji „You” w standardzie otrzymają dedykowaną aplikację My Citroen Play ze stacją na smartfona, umożliwiającą dostęp do muzyki, radia, połączeń i nawigacji za pośrednictwem własnego urządzenia” – mówi Voineau. 10-calowy ekran dotykowy także jest dostępny, ale do tego trzeba wybrać wyższą wersję wyposażenia Max i tym samym wydać na samochód nieco więcej.
Zobacz także: Nowy Citroën ë-C3 „Samochodem Roku” w konkursie Company Car; Van Awards 2024
Inną apką dla nowego e-C3 jest e-ROUTES. ”Planista trasy wie, ile kilometrów musisz przejechać, obliczy postój przy, powiedzmy, 20% poziomu naładowania akumulatora, wskazując położenie punktu ładowania, a także to, czy ten punkt ładowania jest dostępny. Wskaże potrzebny czas ładowania, w zależności od mocy stacji ładującej” – powiedział Voineau.
Nowy Citroën e-C3 został wyposażony w akumulator o pojemności 44 kWh, który pozwoli pokonać około 320 kilometrów na jednym ładowaniu. „Można zaspokoić niemal wszystkie potrzeby. Klienci nie pokonują średnio więcej niż 80 km dziennie” – mówi Voineau.
Źródło: Autoprova.be
Najnowsze komentarze