Fiat namieszał w nazewnictwie swoich samochodów. Panda stała się Pandiną, by zrobić w katalogu przestrzeń dla nowej generacji… Pandy. Co ciekawego, oprócz zmienionej nomenklatury ma do zaoferowania Fiat Pandina i czy rzeczywiście można o nim powiedzieć „nowy”?
Informacja o zastąpieniu Pandy samochodem elektrycznym budziły duże emocje, ale Fiat nie zamierza tak szybko rozstawać się lubianym i rozpoznawanym samochodem, który istnieje na rynku już od 44 lat. Włosi znaleźli sposób na pozostawienie w ofercie „starej, dobrej” Pandy jeszcze co najmniej przez kilka lat i zaprezentowanie nowej, choć z pozoru może wydawać się to nieco zagmatwane.
Dotychczasowy model zmienił nomenklaturę i przeszedł łagodny face lifting. Fiat zastosował żółte obudowy lusterek i umieścił schemat pandy w centralnej części kół oraz tu i ówdzie logo modelu. Do palety kolorów nadwozia dodano Positano Yellow oraz wersję z czarnym dachem. Klienci będą mogli zamówić Pandinę także w odcieniach: Gelato White, Cinema Black, Passione Red i Italia Blue.
Zobacz także: Nowy Fiat MEGA PANDA oraz inne propozycje marki na lata 2025 -2027
Chociaż w salonach zagości nowy Fiat Pandina, wciąż będziemy widzieć w tym samochodzie Pandę ;) Nowa, elektryczna Panda, która wykorzysta platformę wspólną z Citroenem e-C3 zostanie zaprezentowana 11 lipca 2024 roku.
Poprawa bezpieczeństwa i nowe technologie
Data premiery Pandiny nie jest dla Fiata przypadkowa. 29 lutego 1980 roku zaprezentowano pierwszą generację modelu ówczesnemu prezydentowi Włoch Sandro Pertiniemu. „Pandina to ukłon w stronę miłości Włochów do Fiata Pandy. W rzeczywistości „Pandina” to przydomek Pandy we Włoszech. Jestem dumny, że prezentuję nową Pandinę w tym samym dniu, w którym mogę ogłosić, że: Fiat Panda nadal będzie produkowany w Pomigliano d’Arco co najmniej do 2027 roku. Historia miłosna między Fiatem Panda a Włochami będzie zatem kontynuowana dzięki ostatnim inwestycjom, które sprawiły, że jest to najbardziej rozwinięty pod względem technologicznym i najbezpieczniejszy Fiat Panda w historii” – powiedział dyrektor marki Olivier François.
Stwierdzenie dotyczące bezpieczeństwa ma swoje uzasadnienie w wyposażeniu. Fiat Pandina ma w standardzie 6 poduszek powietrznych, automatyczne hamowanie awaryjne, ostrzeganie o zmęczeniu kierowcy, asystenta utrzymania pasa ruchu, system rozpoznawania znaków oraz asystent świateł drogowych. Funkcje większości systemów korzystają z informacji pochodzących z kamery zainstalowanej w górnej części przedniej szyby.
Fiat Pandina z cyfrowymi zegarami
Na czym polegała metamorfoza wnętrza? Tutaj Fiat przyłożył się nieco bardziej. Kierowca ma do dyspozycji nowe cyfrowe liczniki i 7-calowy ekran dotykowy, który za pomocą Apple Carplay i Android Auto powiążemy z naszym smartfonem.
Design wnętrza zmieniono za pomocą pomalowanej na biało deski rozdzielczej, nowych siedzeń z żółtymi przeszyciami oraz nowej kierownicy. Fiat pozostawił Pandinie mikrohyrydowy układ 1.0 GSE o mocy 70 KM.
Od 1980 roku Fiat sprzedał ponad 8 milionów egzemplarzy Pandy i ten sukces ma kontynuować Pandina. Włoski producent planuje zwiększyć produkcję modelu o 20 procent. Na rynku Fiat Pandina powinien zadebiutować latem tego roku.
Najnowsze komentarze