Nowy Peugeot 308 znalazł się wśród finalistów nowozelandzkiej edycji Car of The Year. To duże wyróżnienie dla francuskiej marki, której sprzedażą zarządza w Nowej Zelandii Polak.
„Odzwierciedlając zmieniający się krajobraz lokalnego rynku nowych samochodów, osiem pojazdów elektrycznych, hybryda i hybrydowy pojazd elektryczny typu plug-in zostały wybrane jako 10 finalistów nagrody New Zealand Car of the Year 2023.” – informują organizatorzy. „Zwycięzca zostanie wybrany przez 18 członków Nowozelandzkiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Motoryzacyjnych, a marka ta otrzyma trofeum Petera Greenslade’a, które po raz pierwszy zostało wręczone 36 lat temu.”
Zobacz: Nasz test Peugeot 5008 w Nowej Zelandii. 2000 kilometrów niezwykłej podróży
Kandydatami do nagrody Car of The Year na rok 2023 są:
- BMW i7,
- Cupra Born,
- Ford Mustang Mach-E,
- Hyundai Ioniq 6,
- Lexus RZ,
- Mercedes-Benz EQE sedan,
- MG4,
- Nissan X-Trail,
- Peugeot 308
- Skoda Enyaq.
Po raz pierwszy w historii nagrody każdy z finalistów jest albo czystym pojazdem elektrycznym, albo jest dostępny w formie hybrydowej. Aby trafić do finału , dany pojazd musiał zostać wprowadzony na rynek w Nowej Zelandii jako całkowicie nowy model w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Zobacz: nowe samochody Peugeot. Promocje
Warto wspomnieć, że sprzedażą Peugeot w Nowej Zelandii zarządza nasz rodak, Arkadiusz Żywot. Jego działania doprowadziły do znacznego wzrostu udziałów francuskiej marki na tamtejszym rynku. Marki europejskie są postrzegane w Nowej Zelandii jako ekskluzywne i nobilitujące. Z uwagi na odległość i cła są znacznie droższe niż na Starym Kontynencie.
Nowozelandzki rząd wprowadził przepisy premiujące auta elektryczne, które pozwalają skuteczniej wprowadzać tego typu rozwiązania na rynek tego pięknego kraju.
Najnowsze komentarze