Sprawa możliwej fuzji pomiędzy Renault oraz Fiat nadal wywołuje komentarze. Tym razem strony francuskiego rządu.
Francuski minister finansów Bruno Le Maire oświadczył w czwartek, że rząd tego kraju nie ponosi winy za nieudane rozmowy pomiędzy Renault a koncernem Fiat-Chrysler. „Nie wykoleiliśmy połączenia Renault i Fiata” – mówił Le Maire radiu France Info. „Naszą strategią zawsze było wzmocnienie sojuszu Renault-Nissan. Jest to sedno rentowności Renault i Nissana. Nie będziemy zmieniać naszej strategii co pięć minut”, dodał. „Państwo nigdy nie będzie działało pod presją lub w pośpiechu w tej sprawie” – dodał Le Maire.
Stoi to w sprzeczności z oświadczeniem prezesa Renault. Senard powiedział, że dyrektorzy zarządu reprezentujący państwo francuskie zażądali więcej czasu na zbadanie powiązań, uniemożliwiając głosowanie w sprawie transakcji. „To rozczarowujące. Rzadko widziałem projekt fuzji, który byłby w stanie wytworzyć tak znaczące synergie i bez negatywnych konsekwencji w zakresie miejsc pracy i środków do życia” – dodał.
Fuzja pomiędzy Fiatem i Renault doprowadziłaby do powstania trzeciego największego na świecie producenta samochodów, za Volkswagenem i Toyotą. Połączenie pozwoliłoby również na zmniejszeniu kosztów inwestycji w kosztowne silniki elektryczne i autonomiczne technologie jazdy, co jest aktualnie kluczowym wyzwaniem dla przemysłu.
Najnowsze komentarze