W piątek, 12 kwietnia, kilkanaście tysięcy pracowników protestowało przeciwko polityce koncernu Stellantis w Turynie. Żądali prawdziwego ożywienia fabryki Mirafiori i przywrócenia jej znaczenia.
„Renesans Turynu zaczyna się od Mirafiori” – pod takim hasłem 12 tysięcy pracowników fabryki Stellantis protestowało w Turynie. Wzięli w nim udział zarówno menadżerowie jak i robotnicy, których przeraża wizja zamknięcia zakładów. Do protestu przyłączyło się wielu mieszkańców Turynu oraz osób, które przyjechały z innych miast, aby pokazać swoje poparcie dla strajkujących.
„Dzisiaj wspólnie strajkujemy w Turynie, aby przywrócić działanie fabryki Mirafiori i uratować sektor motoryzacyjny przez Carlosem Tavaresem, który go niszczy. Jesteśmy tu po to, aby uratować nasze miejsca pracy i walczymy o godność oraz prawo do pracy. Razem z menadżerami i robotnikami będziemy protestować do skutku. Ostrzegamy też włoski rząd, aby nie ugiął się pod absurdalnymi żądaniami korporacji, która wyprowadzając produkcję z Włoch pokazała, jakie są jej prawdziwe intencje” – mówił jeden z przywódców związkowych na wiecu.
Zobacz: Wiadomości motoryzacyjne. Codziennie, aktualne, ciekawe
Po raz pierwszy od piętnastu lat sześć związków zawodowych metalowców w Stellantis zjednoczyło się aby wspólnie zaprotestować przeciwko polityce Carlosa Tavaresa. Wszyscy wzywają do prawdziwego ożywienia historycznego zakładu Fiata. Obecnie dla Mirafiori nie ma większych perspektyw a Stellantis regularnie zachęca pracowników do zmiany pracy – między innymi poprzez program dobrowolnych odejść. Niedawno 15.000 osób otrzymało propozycję rezygnacji z zajmowanych stanowisk wraz z systemem rekompensat.
Zobacz: Testy nowych i używanych samochodów. pomiary, spalanie, opinie
Carlos Tavares mówił niedawno o dużych inwestycjach we Włoszech ale jednocześnie przeniósł produkcję dwóch kluczowych modeli do Serbii oraz do Polski. To wywołało wściekłość zarówno wśród pracowników włoskich fabryk jak w rządzie.
Związkowcy ostrzegają, że jak tak dalej pójdzie, to we Włoszech nie zostanie ani jedna fabryka produkująca samochody.
Najnowsze komentarze