Grupa PSA może być zainteresowana zakupem malezyjskiego producenta samochodów, koncernu Proton, donosi dziennik Edge. Według tego raportu, Seri Idris Jala, lider specjalnej rządowej grupy antykryzysowej, spotkał się w tym celu z przedstawicielami zarządu PSA w Paryżu.
Jak donosi raport, malezyjski rząd analizował sytuację Protonu i doszedł do wniosku, że krajowy rynek jest za mały dla utrzymania firmy tego rozmiaru. Niezbędne środki na inwestycje i rozwój przekraczają możliwości władz Malezji. Proton otrzymał ostatnio od rządu pożyczkę w wysokości blisko 400 milionów dolarów na pokrycie zobowiązań wobec dostawców, jednak nie rozwiązuje to problemu w dłuższej perspektywie.
Dlatego szukane są rozwiązania, które pozwolą zreorganizować firmę i wprowadzić ją na ścieżkę szybkiego rozwoju. Dla PSA byłaby to okazja do skuteczniejszego wejścia na perspektywiczny rynek azjatycki, który dzisiaj zdominowany jest przez producentów koreańskich i japońskich.
Wyzwaniem dla projektu może być opór aktualnego zarządu Protonu. Firma nie ma w swoim DNA kultury zmian. Konserwatywne podejście może utrudnić sprzedaż fabryki. Pierwszą próbę sprzedaży podjęto w 2007 roku. Wtedy zakładami były zainteresowanie PSA, Volkswagen i General Motors.
PSA nie komentuje tych doniesień.
Najnowsze komentarze