Dwie pętle składające się z trzech odcinków każda mieli do pokonania zawodnicy 43. Rajdu Antibes. Zaczęło się rewelacyjnie – OS1 (Gréolières), to niemal same francuskie samochody w pierwszej dziesiątce najlepszych czasów! Wyjątkiem było Punto Volkana Isika sklasyfikowane na szóstym miejscu. Pięć pierwszych lokat przypadło kierowcom Peugeotów 207 S2000, kolejno: Vouillozowi, Sarrazinowi, Rosettiemu, Sołowowowi i Donczewowi. Miejsca 7 i 8 również wywalczyli zawodnicy w 207-kach – Boetti i Fontana. Dziesiątkę uzupełnili Antonin Tlustak w Citroënie C2 S1600 i Luca Betti w Renault Clio.
Col de Bleine-Aiglun, to drugi dzisiejszy odcinek specjalny. Autorzy czterech najlepszych czasów, to najszybsza czwórka z poprzedniej próby: Vouilloz, Sarrazin, Rosetti i Sołowow. Na piątym miejscu sklasyfikowano Isika, który o niemal 20 sekund wyprzedził Donczewa i w efekcie przeskoczył go w klasyfikacji generalnej. Jako ciekawostkę podać należy fakt, że siódmy czas zanotował Mistrz Polski, Bryan Bouffier, tym razem startujący Protonem Satria Neo S2000, jednak ten samochód jest wyraźnie wolniejszy od europejskich S2000. No ale Bryan intensywnie pracuje nad jego doskonaleniem…
Poranną pętlę kończył OS3 (Roquesteron-Conségudes). Pierwsza czwórka jechała jakby w umówionej kolejności: Vouilloz, Sarrazin, Rosetti i Sołowow. Piątym czasem błysnął Michel Boetti również jadący Peugeotem 207 S2000. Szóstkę Peugeotów uzupełnił Corrado Fontana. Krum Donczew tym razem został pokonany (ale tylko o 0,9 sekundy) przez Bryana Bouffiera, ale wciąż miał nad Francuzem niemal 50-sekundową przewagę wypracowaną zwłaszcza na pierwszej próbie dnia.
Przewaga ta wzrosła zresztą na pierwszym odcinku drugiej pętli, czyli powtórzonym Gréolières. Donczew uzyskał piąty czas za niezmienną czwórką Vouilloz, Sarrazin, Rosetti i Sołowow. Szóstkę Peugeotów ponownie uzupełnił Fontana. Donczew dzięki pokonaniu na OS4 Volkana Isika (o 1,8 sekundy) zmniejszył dzielący go od Turka dystans w generalce do 7,7 sekundy.
Powtórny przejazd przez Col de Bleine-Aiglun pozwolił Isikowi odzyskać 3,9 sekundy do Donczewa, a kierowcy zostali sklasyfikowani odpowiednio na miejscach piątym i szóstym. Dlaczego? Bo pierwsza czwórka znowu ukończyła próbę w niezmienionej kolejności: Vouilloz, Sarrazin, Rosetti i Sołowow.
Piątkowy etap zakończył się powtórką Roquesteron-Conségudes. Chyba byście się mocno zdziwili, gdyby się okazało, że w pierwszej czwórce wystąpiły jakieś zmiany, nie? Nie – nie wystąpiły :-) Za to na piątym miejscu sklasyfikowano Corrado Fontanę w 207-ce, który o 3,8 sekundy wyprzedził Donczewa. Tylko 0,1 sekundy za Bułgarem przyjechał Bryan Bouffier, który z kolei o kolejne 3,5 sekundy wyprzedził Volkana Isika. Turek jednak wciąż zajmował piąte miejsce w generalce.
Tak więc po pierwszym dniu Rajdu Antibes mamy dość klarowną sytuację w pierwszej szóstce – pięć Peugeotów i jeden Fiat ;-)
1. Nicolas Vouilloz, Peugeot 207 S2000, 50:02,8
2. Stéphane Sarrazin, Peugeot 207 S2000, +0:20,4
3. Luca Rosetti, Peugeot 207 S2000, +0:34,6
4. Michał Sołowow, Peugeot 207 S2000, +1:16,5
5. Volkan Isik, Fiat Grande Punto S2000, +2:31,1
6. Krum Donczew, Peugeot 207 S2000, +2:39,1
7. Bryan Bouffier, Proton Satria Neo S2000, +3:57,0
8. Dominique Bruyneel, Subaru Impreza, +4:39,6
9. Frédéric Papavero, Renault Clio R3, +5:08,7
10. Antonin Tlustak, Citroën C2 S1600, +5:12,5
Przed nami jeszcze dwa dni zmagań, w każdym po sześć odcinków specjalnych. Oczywiście głęboko wierzymy w sukces załóg w Peugeotach, a prywatnie nie mielibyśmy nic przeciwko awansowi Michała Sołowowa na miejsce na podium…
KG
Najnowsze komentarze