Renault Laguna 2.0 140 KM w benzynie, niewielka przyczepa, nieduże obciążenie. Jak to wpłynie na spalanie? Czy rzeczywiście holowanie ma tak duży wpływ na zużycie paliwa?
Czynników wpływających istotnie na zużycie paliwa jest dziesiątki. Pomijając ofensywny styl jazdy, niedopompowane opony czy niesprawny silnik wymienić możemy boks dachowy czy holowaną przyczepę. Większe spalanie w czasie holowania ciężkiej przyczepy stawiającej dodatkowo duże opory powietrza nikogo nie dziwi, jednak spora różnica może pojawić się również przy przyczepie nikłych gabarytów.
Wiosna zbliża się nieubłaganie, jest to więc idealny moment na przygotowanie jednośladu do nadchodzącego sezonu. Podobnie jak w przypadku samochodów, tak i w kwestii jednośladów znalezienie rzetelnego mechanika stanowi duży problem i wyzwanie – nie sztuką jest przecież wymienić sprawne części i naciągnąć klienta. Z tego powodu zdecydowałem oddać swój jednoślad do polecanego i sprawdzonego warsztatu znajdującego się ponad 150 kilometrów od mojego domu. Jazda na kołach na początku marca nie wchodziła w grę, więc motocykl musiał zostać dostarczony na specjalnej przyczepie. Wydawać by się mogło, że lekka przyczepa obciążona tylko motocyklem nie wpłynie zauważalnie na zużycie paliwa. Nic bardziej mylnego.
Przyczepę holować miała Renault Laguna trzeciej generacji napędzana benzynowym silnikiem Nissana 2.0 16V o mocy 140 KM. W zimowych warunkach jej zużycie paliwa w trasie oscyluje wokół 7,3-7,6 litra na sto kilometrów. Przyczepa motocyklowa z najazdem zgodnie z dokumentami waży jedyne 290 kilogramów, przewożony motocykl dodatkowe 245 kilogramów – całość pozornie nie stwarzała dużych oporów powietrza. Niemniej jednak finalny wzrost spalania był dla nas zaskoczeniem.
Trasa do warsztatu wiodła z Łodzi autostradą A1 na południe, co dawało idealne warunki do jazdy równym tempem zgodnie z przepisami. Po tankowaniu na miejscu wynik spalania osiągnął 8.9 litra na sto kilometrów – dużo, zważywszy na masę holowanego ciężaru. W tym przypadku jednak wina leży po stronie nieregularnego kształtu ładunku, powodującego zawirowania powietrza za samochodem. W drodze powrotnej – już z pustą przyczepą – spalanie wyniosło 8.4 litra na sto kilometrów, co tylko dowodzi że nie tylko masa rzutuje na wynik zużycia paliwa.
Najnowsze komentarze