Fernando Alonso startujący z pole position prowadził przez praktycznie cały wyścig po ulicach Monte Carlo. Wyścig jakże trudny, jakże wymagający, ale jednocześnie – jakże widowiskowy!
Zółto-niebieskie bolidy Renault zaprezentowały się znakomicie! W drugiej połowie wyścigu po kolei odpadło sześć samochodów – głównie z powodu awarii silników. Widzowie mogli obejrzeć palące się jednostki, a na torze pojawił się safety car. Na szczęście dla nas nic takiego nie spotkało żadnego z dwóch samochodów Renault.
Fernando Alonso zwyciężył swoje kolejne Grand Prix – czwarte w tym sezonie. Jest to jednocześnie trzecie zwycięstwo na tym torze w historii teamu Renault. Z uwagi na stopień trudności, ale także na lokalizację – bardzo prestiżowy wyścig przyniósł teamowi kolejne cenne punkty. W dodatku punkty zdobyte w pięknym stylu.
Drugi kierowca Renaulta – Giancarlo Fisichella – zajął szóste miejsce. Jego jazda była bardzo widowiskowa, a wręcz uznać go należy za najbardziej walecznego zawodnika. Momentami na granicy szaleństwa pomieszanego z brawurą, ale i z wielkim wyczuciem toru i samochodu, Fisico wykonywał niesamowite manewry i wyprzedzał rywali. Gratulacje za widowiskowość przejazdu i za sportową ambicję.
KG
Najnowsze komentarze