Do dyspozycji Państwa Loebów Citroën Sport oddał tym razem nie C4 WRC, a jego mniejszego, przednionapędowego brata, C2 S1600. Loeb miał tym autem stawić czoła konkurencji w czteronapędowych autach WRC i S2000. Zanosiło się więc na bardzo ciekawą walkę, tym bardziej iż prognozy pogody nie były zachęcające dla aut napędzanych tylko na jedną oś.
Skoro wspomnieliśmy Daniela Elenę, to warto dodać, iż tym razem Monakijczyk postanowił spróbować swoich sił jako kierowca, wystawiając Citroëna C2 R2.
Wielu fanów Sebastiena Loeba zastanawiało się jak Alzatczyk poradzi sobie w C2, a przede wszystkim jak w roli pilotki spisze się jego żona. Co prawda nie był to pierwszy wspólny start małżeńskiej pary, jednak nigdy wcześniej ich występowi nie nadano takiego rozgłosu.
Sebastien od samego początku potwierdzał, że pięć tytułów mistrza świata po prostu mu się należało. Mimo niesprzyjających warunków, wręcz szalał po odcinkach specjalnych, po trzech z nich zajmując doskonałą szóstą lokatę. Wyprzedzały go jedynie czteronapędowe auta WRC i S2000, oraz jadący o wiele mocniejszym Renault Megane Maxi Oilvier Marty. Po tej pętli Loeb narzekał na stygnące opony oraz częściowo na swoją dyspozycję.
Druga pętla rajdu, to nadal świetna jazda Loeba. Tym razem był on zdecydowanie najszybszy wśród kierowców aut napędzanych na jedną oś, zostawiając za sobą także sporo aut posiadających napęd na wszystkie koła. Niestety, Seba nie mógł w pełni wykorzystać potencjału swojego auta, ponieważ nadal na trasie rajdu panowały ciężkie, mokre warunki. Mimo to, zarówno Sebastien jak i Severine zdawali się mieć kupę frajdy z jazdy przed własną publicznością.
Skupiając się na jeździe pary Sebastien i Severine Loeb, nie możemy także zapomnieć o rywalizacji między pretendentami do tytułu Rajdowego Mistrza Francji. Przez cały czas zaciekłą walkę o zwycięstwo w rajdzie, jak i o tytuł mistrzowski, toczyli Eric Brunson, jadący wysłużonym Subaru Imprezą WRC S8 oraz Dany Snobeck, korzystający z Peugeota 307 WRC. I to ten drugi, liczący sobie już 62 wiosny kierowca wygrał Rajd du Var, a także został Mistrzem Francji. Pomógł mu w tym pech Erica Brunsona, którego Subaru po wypadnięciu z trasy doszczętnie spłonęło.
Wróćmy jednak do głównego wątku, a więc występu na rajdzie małżeństwa Loebów. Otóż pięciokrotny Mistrz Świata w dużo słabszym od konkurencji samochodzie, zdołał ukończyć całą imprezę na podium! Pomogło mu w tym oczywiście wypadnięcie Brunsona, jednak mimo to jazda Loeba zasługuje na pełne uznanie. Sam bohater na koniec żałował tylko, iż nie mógł wykorzystać w tych warunkach pełnego potencjału Citroëna C2 S1600. Przy okazji Seba stwierdził, iż Severine doskonale sprawdziła się w roli pilotki, jednak natychmiast dodał, iż pozycja Daniela jest niezagrożona ;-))) Miejmy nadzieję, że doświadczenia zdobyte podczas testów F1, Pegueota 908 HDi FAP oraz Rajdu du Var pomogą Loebowi wygrać Rajd Walii, a zespołowi Citroëna zdobyć po raz pierwszy od trzech lat tytuł Mistrzów Świata wśród producentów.
54. RALLYE DU VAR
1. Dany Snobeck/Gilles Mondesir (F), Peugeot 307 WRC, 2:33.09,2
2. Jean-Sebastien Vigion/Eric Yvernault (F), Peugeot 207 S2000, +3:25,9
3. Sebastien Loeb/Severine Loeb (F), Citroën C2 S1600, +4:20,2
4. Guillaume Canivenq/Sebastien Grimal (F), Peugeot 207 S2000, +4:54,0
5. Pierre Roche/Martine Roche (F), Subaru Impreza WRC S8, +7:22,9
6. David Salanon/Laurent Magat (F), Peugeot 306 Maxi, +8:29,0
7. Michel Boetti/Emmanuelle Nas de Tourris (F), Peugeot 306 Maxi, +9:45,3
8. Cedric Robert/Eric Louat (F), Renault Clio R3, +10:14,0
9. Joan Vinyes/Jordi Mercader (E), Renault Clio R3, +14:25,4
10. Philippe Greiffenberg/Denis Giraudet (F), Peugeot 207 S2000, +14:32,9
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze