Na ten test czekaliśmy z niecierpliwością! Nowy Peugeot 308 w końcu zagościł w naszej redakcji i pokonaliśmy kompaktem prawie 1500 km. Sprawdziliśmy komfort, mierzyliśmy spalanie, poziom hałasu i pobawiliśmy się nowym systemem multimedialnym, który oferuje bardzo wiele możliwości. Czy kompakt będzie w stanie zawojować polski rynek?
Peugeot 308 to następca 307, który zadebiutował w 2007 roku podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie. Najnowsza odsłona to już III generacja francuskiego kompaktu, która jest bliźniaczą konstrukcją dla nowego Opla Astry i DS 4. Długa maska, smukła linia i agresywny przód sprawiają, że nowy model diametralnie różni się od udanego, ale jak by nie było, skromnego poprzednika. Auto moim zdaniem to „stylistyczny nokaut” dla konkurencji, napotkane osoby również nie szczędziły pochwał, pojawiło się nawet porównanie do samochodu Batmana 😉. Gdyby zmienić lakier na czarny mat, lwa na nietoperza i dodać kilka gadżetów do walki z przestępczością Gotham, wytwórnie filmowe faktycznie mogłyby się zainteresować.

W co tu kliknąć?
Pierwsza wizyta na pokładzie Peugeot 308 wzbudziła we mnie lekkie przytłoczenie ze względu na ogrom funkcji i możliwości personalizacji systemu multimedialnego, zwłaszcza gdy przypomniałam sobie minimalistyczną generację II. Pod koniec obecności na rynku kompakt aż prosił się o nowsze wyposażenie, no i w końcu się doprosił, w dodatku z nawiązką.
Producent wyjątkowo głęboko wziął sobie do serca pogoń za nowoczesnością i uznał technologię za priorytet. Trzeba spędzić tu chwilę, aby stworzyć własny profil i pobawić się możliwościami, jakie daje system. Do wyboru jest gama kolorów podświetlenia wnętrza, konfiguracja menu 10-calowego ekranu dotykowego oraz cyfrowych zegarów (także o przekątnej 10 cali), czy opcji poprawiających komfort w kabinie. Do własnego widzimisię dopasujemy również logo producenta z całej gamy lwów, które reprezentowały markę na przestrzeni lat. To tak, jakby komuś nie podobała się nowa tożsamość marki lub zatęsknił za przeszłością.
Zobacz także: Nowy Opel Astra 2022 już na polskim rynku. Jaka cena?
Multimedia oraz i-Toggles w praktyce

Jeszcze przed prezentacją modelu po cichu liczyłam na pojawienie się klawiszowego panelu na wzór rozwiązania wykorzystanego w 3008, ale Peugeot zupełnie zmienił koncepcję. Zamiast przycisków zastosował dodatkowy wyświetlacz i-Toggles. Zapamiętanych funkcji nie uruchomimy już wprawdzie bezwzrokowo, ale za to wybór poszczególnych elementów leży teraz po naszej stronie. Mamy pełną dowolność. Jeśli więc narzekaliście na kolejność klawiszy pod ekranem głównym w ostatnich Peugeotach, w nowym 308 powodów do marudzenia nie będzie. Z szufladki z aplikacjami pozyskamy najpotrzebniejsze i najczęściej używane opcje. Konfiguracja ekranów przypomina trochę układanie puzzli, ale jest dosyć intuicyjna i na pewno przypadnie do gustu gadżeciarzom.
Dłuższe obcowanie z 308 doprowadziło do niemożliwego – przestałam tęsknić za manualnym system obsługi. Peugeot nie dość, że bardzo dobrze przemyślał kwestie multimediów, to jeszcze znakomicie zrealizował swoje założenia. Klikam w menu a ekran odpowiada natychmiast okraszając zmianę efektowną animacją. Multimedia nowego Peugeot 308 odsunęły w cień niedoskonałości poprzednika w tym zakresie. Lenistwo systemu ujawniło się tylko w jednym aspekcie: przełączania widoku kamery cofania na menu główne podczas zmiany kierunku jazdy. Miałam wrażenie, że trwa to wieki zwłaszcza przy prędkościach parkingowych. Na pocieszenie dodam, że system czterech kamer Visio Park 360 znajdujący się w wersji GT Pack daje wysokiej jakości, wyraźny obraz otoczenia wokół pojazdu.

Pewnie nudzicie się już, gdy na łamach Francuskie.pl kolejny raz zachwycamy się stylistyką wnętrza samochodów Peugeota, ale przy 308 trudno się nie zachwycać, bo i tym razem marka stanęła na wysokości zadania. Mało który kompakt będzie w stanie dorównać 308-ce poziomem wykończenia, jakością materiałów i wrażeniami, jakie daje zarówno dla zmysłów wzroku, jak i dotyku. W takim wnętrzu aż chce się podróżować!
Nowy Peugeot 308 to całkiem funkcjonalne auto
W komentarzach pytaliście o komfort jazdy kierowcy hojniej obdarzonego wzrostem dlatego oprócz mnie (172 cm), posadziliśmy za kółkiem także mężczyznę o wzroście 191,5 cm (oczywiście nie jednocześnie 😉). Jaki werdykt? „Mam wystarczająco miejsca z przodu, widoczność również jest dobra a niewielki, sportowo wyglądający wieniec kierownicy nie zasłania mi zegarów. Z pola widzenia zniknęły jedynie barwy Francji i fragment napisu Peugeot, które znajdują się na samym dole ekranu”.

Jednym z atutów 308 jest elektrycznie regulowany fotel z atestem AGR i chociaż nie dorównuje arystokratycznemu fotelowi DS 4, zapewnia dużo wygody i dobre podparcie boków ciała. Szkoda tylko, że przy tak bogatym wyposażeniu i imponującym poziomie wykończenia Peugeot nie dodał sterowania elektrycznego do fotela pasażera, przynajmniej jako opcję. Pod pytaniem: co jeszcze zmieniałbyś w nowym Peugeot 308 dodałabym wpis o zastosowaniu manualnych przycisków do uruchomienia ogrzewania i masażu fotela. Droga do osiągnięcia pożądanego efektu, czyli w tym przypadku włączenia lub wyłączenia funkcji byłaby znacznie szybsza.
308 dla rodziny?
Jeśli po głowie chodzą Wam rodzinne podróże, warto wziąć pod uwagę wzrost członków naszej familii. Po ustawieniu fotela pod moją osobę z tyłu zmieści się wprawdzie człowiek podobnej postury, ale za 192-centymetrowcem, bez ingerencji w komfort kierowcy nie siądzie już nikt.

Nowy Peugeot 308 nie przestał być praktycznym i ergonomicznym samochodem, udało się zagospodarować sporo dużych schowków. Pod ręką znalazły pokaźnych rozmiarów kieszenie boczne z miękko wyścielonym dnem, a także wygodne w użyciu cup-holdery. W samochodzie mamy po dwa wejścia USB typu C z przodu i z tyłu, a jeśli smartfon, należy do bardziej zaawansowanych wiekowo, tak jak mój, pozostaje korzystanie z tradycyjnego gniazda 12V. Peugeot zastosował indukcyjną ładowarkę, ale ładowanie urządzenia w ten sposób nie należy do najszybszych i może okazać się mało efektywne, zwłaszcza kiedy działają aplikacje, w tym Android Auto.
Zobacz także: Nowy Peugeot 308 kontra Volkswagen Golf, Toyota Corolla i Kia Ceed. Porównanie wnętrza
Jest cichutko!
Komfort jazdy nowym Peugeot 308 jest podparty znakomitą izolacją od dźwięków z zewnątrz. Nawet dłuższa podróż z wyższymi prędkościami nie będzie męcząca pod względem akustyki. Aby przekonać się, jak wygląda wyciszenie w liczbach zmierzyliśmy francuski kompakt miernikiem dźwięku. Przy jeździe z prędkością 90 km/h wynik wyniósł 59,8 dB, niewiele więcej urządzenie wskazywało na drodze ekspresowej a przy maksymalnej dozwolonej prędkości zmierzyliśmy 64,2 dB. Pomiary, które powtarzaliśmy dwukrotnie, przy wyłączonym systemie nagłośnieniowym pokryły się z opinią wyrażoną na podstawie testu „na ucho”. 308 jest po prostu doskonale wyciszony.
Kiedy silnik benzynowy uzupełnia energię akumulatora do naszych uszu mogą dochodzić dźwięki silnika wchodzącego na wyższe obroty, ale nie są one bardzo uciążliwe a do pracy napędu hybrydowego można się przyzwyczaić.
Po wyładowaniu baterii, doświadczymy również większej ospałości 8-biegowego automatu, który przeciąga zmianę przełożeń, dopóki nie odzyskamy wystarczającej ilości energii, by elektryczny napęd mógł wspomóc jednostkę spalinową. Zauważyliśmy to w szczególności przy ruszaniu na zimnym silniku. Po uzupełnieniu energii, czy to z gniazdka, czy za pomocą silnika spalinowego, auto staje się bardziej reaktywne, dynamiczne a odpowiedź auta na naciśnięcie pedału gazu daje mnóstwo satysfakcji i udowadnia, że obecność napędu plug-in w ofercie ma sens.
Hybryda to dynamiczna opcja
Hybrydowy układ o mocy 225 łączy dwie jednostki. Podstawę stanowi 4-cylindrowy motor benzynowy 1.6 o mocy 180 KM a funkcję wspomagającą pełni silnik elektryczny o mocy 110 KM. Rozpędzenie auta od 0 do 100 km/h trwa 7,5 sekundy. O spalaniu nowego Peugeot 308 Hybrid 225 już wspominaliśmy w osobnym materiale. Przypomnę tylko, że przy dystrybutorze na odcinku 427 km zmierzyliśmy wartość 5,8 l/100 km, po wyruszeniu z pełnym akumulatorem o pojemności 12,4 kWh i jeździe w trybie hybrydowym. Po pokonaniu prawie 1500 km komputer pokładowy informował o zużyciu 6,4 l/100 km. Czas z nowym Peugeotem spędziliśmy głównie w trasie i pewnie wynik byłby niższy, gdybyśmy zadbali o regularne ładowanie za pomocą wtyczki.
Jeśli zamierzamy pokonywać hybrydową 308-ką długie trasy musimy liczyć się z dosyć częstymi wizytami na stacji. Kreseczki wskazujące poziom paliwa w 40-litrowym zbiorniku benzyny uciekają dosyć szybko. Zalety oszczędnej jazdy w układzie plug-in zauważymy przede wszystkim w mieście, na krótkich odcinkach, na przykład przy codziennych dojazdach do pracy i z powrotem.Pytaliście w komentarzach, czy hamowania w Peugeot 308 „trzeba się nauczyć”, co wywołało u nas pewne zdziwienie i konsternację ponieważ system hamulcowy kompaktu niczym szczególnym nie zaskoczył ani mnie, ani drugiego kierowcy. Zatrzymanie auta uznaliśmy po prostu za szybkie i skuteczne.
Jaka widoczność w nocy?

Peugeot zastosował w 308 nowe matrycowe reflektory drogowe składające się z 20 diod LED, które dzięki integracji z przednią kamerą potrafią dostosować się do warunków panujących na drodze. System jest jednym największych atutów 308 i warto wybrać wersję wyposażoną właśnie tę opcję. Światło jest białe, jasne i zapewnia znakomitą widoczność podczas jazdy w nocy lub w gorszych warunkach pogodowych. Gdy z naprzeciwka zbliża się pojazd wycięcie wiązki następuje natychmiastowo, pokuszę się nawet o stwierdzenie, że szybciej niż zrobiłby to człowiek. Podczas jazdy w trybie auto, ani razu nie spotkaliśmy się z sytuacją, by system się spóźnił, zawiesił lub inni kierowcy sygnalizowali, że Peugeot 308 ich oślepia.
Czy warto kupić 308?
Nowy Peugeot 308 to znakomicie wykonany, wygodny kompakt który ma szansę zdobyć zainteresowanie klientów poszukujących świeżości w segmencie C oraz sympatyków nowinek technicznych. Czy zawojuje rynek? Do samochodu przekonują atrakcyjny design, piękne wykończenie wnętrza oraz nowoczesne i w dodatku sprawnie działające multimedia. Przyjemność posiadania nowego Peugeot 308 nie należy jednak do najtańszych i przed masowymi zamówieniami może wstrzymywać klientów cena. Pojazd z silnikiem benzynowym o mocy 110 KM kosztuje 90.300 zł (zobacz cennik), ale trzeba zaznaczyć, że wyposażenie nie należy do ubogich. W ofercie jest również benzynowy silnik o mocy 130 KM, 130-konny diesel wyceniony na 113.000 zł oraz dwie hybrydy plug-in, na które musimy uzbierać jeszcze więcej.
Testowy egzemplarz to 308 w topowej wersji wyposażenia GT Pack z najmocniejszym 225-konnym hybrydowym układem napędowym. W polskich salonach auto kosztuje 178.500 zł. Z dodatkowymi opcjami (niebieski lakier nadwozia, otwierany szklany dach, ładowarka pokładowa o mocy 7,4 kW) cena rośnie do 189.300 zł.
Nowy Peugeot 308 Hybrid 225 KM – dane techniczne:
- Długość: 4.367 mm
- Szerokość z lusterkami bocznymi: 2.062 mm
- Rozstaw osi: 2.675 mm
- Masa własna: 1.633 kg
- Zbiornik paliwa: 40 litrów
- Pojemność bagażnika: 361 litrów
- Maksymalna pojemność bagażnika 1.271 litrów
- Pojemność baterii trakcyjnej: 12,4 kWh
- Pojemność skokowa: 1.598 cm³
- Liczba cylindrów: 4
- Moc silnika benzynowego (kW/KM przy obr /min): 132/180 przy 6.000
- Moc silnika elektrycznego: (kW/KM przy obr /min): 81/110 przy 2.500
- Moc maksymalna (kW/KM): 165/225
- Moment obrotowy maksymalny: 360 Nm
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 7,5 s
- Prędkość maksymalna napęd hybrydowy/elektryczny: 235/135 km/h
- 1000 m ze startu zatrzymanego: 27 s
- Elastyczność 80-120 km/h tryb Drive hybrydowy: 4,2 s
- Średnie zużycie paliwa wg. WLTP: 1,2 l/100 km
Najnowsze komentarze