Od początku imprezy w rajdzie liczyły się praktycznie trzy załogi: Bryan Bouffier/Xavier Panseri, Tomasz Kuchar/Daniel Dymurski oraz Leszek Kuzaj/Craig Parry. To właśnie oni dyktowali tempo podczas dzisiejszego, drugiego etapu rajdu.
Dziś także mieliśmy poznać zwycięzcę cyklu C2R2 Teams’ Challenge oraz klasy A6. Pierwszy dzisiejszy odcinek specjalny, oznaczony numerem 9, padł oczywiście łupem Bryana Bouffier’a, który był o 4,3 sekundy szybszy od innego kierowcy Peugeota, Leszka Kuzaja. Tomek Kuchar tym razem uzyskał czwarty czas.
Wśród kierowców Citroënów C2 R2 najszybszy był Janek Chmielewski, jednak w generalce ustępował miejsca Radkowi Typie. Między tymi dwoma zawodnikami miała się rozegrać walka o mistrzostwo w klasie w grupie C2-ek.
Huberek, czyli dziesiąty odcinek specjalny Rajdu Dolnośląskiego, to kolejny najlepszy czas niedawno koronowanego Mistrza Polski. Bryan Bouffier pozostawił w pobitym polu Tomka Kuchara i Leszka Kuzaja. W klasyfikacji generalnej nie zaszły żadne zmiany – prowadził nadal Bouffier przed Kucharem i Kuzajem.
W klasie A6 próbę najszybciej przejechał Radek Typa przed Jankiem Chmielewskim i Marcinem Paseckim. W klasie A7 najszybsza była dwójka Para/Janik.
Na OS11, czyli Dębowinie, swoją szarżę kontynuował Bouffier, wygrywając go i powiększając przewagę nad drugim na mecie tej próby Tomaszem Kucharem. Kolejny kierowca Peugeota 207 S2000, Leszek Kuzaj, po raz kolejny ukończył odcinek w pierwszej trójce.
Tylko o pół sekundy był od Radka Typy szybszy Janek Chmielewski, mocno zbliżając się w klasyfikacji do lidera klasy A6.
Opisując rywalizację na dwunastym odcinku specjalnym chciałoby się napisać coś odkrywczego, jednak nic z tego – nadal królował Btyan Bouffier. Pewne zmiany jednak zaszły – drugie miejsce tym razem przypadło Kuzajowi, a trójkę uzupełnił Kuchar. Ci dwaj panowie w generalce zajmowali jednak odwrotne pozycje.
Bardzo dobry, dziewiąty czas w generalce wykręcił za to Radek Typa, pozostawiając w pobitym polu wielu kierowców aut grupy N. Załoga Typa/Siatkowski pewnie prowadziła także w klasyfikacji C2 R2 Challenge.
Powtórzone Stawy, czyli trzynasty odcinek specjalny, był dalszym ciągiem zwycięskiego pochodu Bouffiera i kolejnym oesem, na którym kierowcy Peugeotów 207 S2000 okazali się niezwykle niegościnni i zdominowali pierwszą trójkę.
Wśród kierowców bardzo szybkich Citroënów C2 R2 tym razem błysnął Janek Chmielewski, który wbił się do czołowej dziewiątki generalki odcinka i tracił do Radka Typy już tylko 14 sekund.
Na czternastym odcinku specjalnym, a więc powtórnym przejeździe Huberka najszybszy był po raz kolejny kierowca Peugeota 207 S2000. Jednak tym razem nie był to Bryan Bouffier, a coraz lepiej rozumiejący się ze swoim autem Tomek Kuchar. Bryan był tym razem drugi, a trójkę uzupełnił, jadący dotąd prawie bez przygód, Leszek Kuzaj.
Niestety, próba numer 14 była ostatnią w tym rajdzie dla Radka Typy. W jego C2 posłuszeństwa odmówił silnik i tym sposobem po tytuł Mistrzowski zarówno w klasyfikacji C2R2 Teams’s Challange, jak i klasie A6 sięgnął Janek Chmielewski. Jedyne, czego musiał dokonać, to dojechać do mety.
Przedostatni odcinek specjalny Rajdu Dolnośląskiego, czyli drugi przejazd Dębowiny, to powrót Bouffiera do wygrywania. Pozostałe miejsca w pierwszej trójce przypadły Kucharowi i Kuzajowi.
Wśród kierowców Citroënów C2R2 tryumfował tym razem duet braci Dobrowolskich przed Jankiem Chmielewskim i Marcinem Paseckim.
Na mecie ostatniego odcinka specjalnego mógł się cieszyć nie tylko Bryan Bouffier. Francuz zapewne zdążył już wypić szampana po tym, jak po rajdzie Orlen został po raz drugi Mistrzem Polski. Zapewne słodki smak miało drugie miejsce Tomka Kuchara – kibice rajdowi nie szczędzili mu gorzkich słów, a mimo to Wrocławianin do końca walczył i udowodnił, że należy do ścisłej krajowej czołówki. Rajd Dolnośląski, to również udana impreza dla Leszka Kuzaja. Krakowianin ostudził głowę, nie jechał ponad swoje możliwości, nie ryzykował nadmiernie i dowiózł dobry wynik do mety.
Bardzo duże gratulacje należą się Jankowi Chmielewskiemu – za równą jazdę i unikanie niebezpieczeństw nie tylko w Rajdzie Dolnośląskim, ale i w całym sezonie.
Gratulujemy także Zbigniewowi Cieślarowi, jeżdżącemu Renault Clio R3, zdobycia tytułu mistrzowskiego w klasie A7.
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze