Tor, na którym dwa lata z rzędu dominowali kierowcy francuskiego teamu (dwa lata temu wygrał tu Giancarlo Fisichella, a przed rokiem – Fernando Alonso), tym razem musiał paść łupem Fina jeżdżącego dla Ferrari. Alonso, jeżdżący teraz dla McLarena, zajął drugie miejsce, a Fisico przyjechał jako piąty.
W ten sposób w pierwszej w tym sezonie eliminacji Renault zdobył cztery punkty. Niestety drugi kierowca teamu miał problemy – udało mu się wykręcić pirueta na Turn 1, zaliczył też rajd po trawie i ostatecznie wylądował na miejscu 10. Oznacza to jednak i tak awans o trzy pozycje w stosunku do miejsca startowego! Dobrze, jak na debiutanta.
Dwaj kierowcy teamu Red Bull Renault mieli mniej szczęścia. David Coulthard brał udział w kolizji i wraz z Alexem Wurzem wypadli z klasyfikacji (na 49. okrążeniu!), zaś Mark Webber (startujący z siódmego pola) ukończył wyścig na trzynastej pozycji.
Następne Grand Prix za trzy tygodnie w Malezji. Akurat w Wielkanoc.
KG
Najnowsze komentarze