Silnik Renault 1.7 Blue dCi R9N to nowoczesny diesel, który zapewnia bezawaryjną eksploatację i stosunkowo niskie zużycie paliwa.
Nowoczesne silniki diesla w gamie koncernu Renault-Nissan od kilkunastu lat przywodzą na myśl doskonale znane i cenione jednostki 1.5 dCi, 1.6 dCi i rozchwytywany 2.0 dCi. Każdy z nich zachwyca niskim spalaniem, co najmniej wystarczającą dynamiką i relatywnie niską awaryjnością – jeśli czynności serwisowe przeprowadzane były zgodnie z zaleceniami specjalistów. W 2018 roku do tego grona dołączyła nowa konstrukcja – 1.7 dCi. Na rynku pojawiło się już wiele egzemplarzy z imponującymi przebiegami, mimo to problemów nie zgłaszano.
Jednostka 1.7 dCi zastąpiła w cenniku koncernu podwójnie doładowaną odmianę silnika 1.6 dCi o mocy 160 KM. Trafiła do oferty chociażby Megane IV, Scenica IV, Kadjara, Koleosa II, Talismana czy kilku modeli Nissana. W zależności od wersji, nowa konstrukcja dysponuje mocą 120-150 KM i maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 340 Nm – co w praktyce jest wystarczającą wartością także do sprawnego napędzania ciężkiego Talismana czy Koleosa, zachowując przy tym wciąż ascetyczne zużycie oleju napędowego. Zależnie od modelu w ruchu miejskim spalanie oscyluje wokół 6,5-8 litrów, zaś podróżując drogami krajowymi zgodnie z literą prawa osiągnięty wynik będzie niższy niż 5 litrów na sto kilometrów. Oczywiście dla optymalnego wykorzystania potencjału jednostki i obniżenia prędkości obrotowej silnika przy autostradowych prędkościach zastosowano seryjnie sześciostopniową przekładnię manualną.
Silnik 1.7 Blue dCi miał za zadanie również spełnić kolejne, rygorystyczne normy emisji spalin. Czterocylindrowy blok, montowany poprzecznie w komorze, przykryto szesnastozaworową głowicą. Za dawkowanie mieszanki paliwowej odpowiedzialny jest bezpośredni wtrysk common raill opracowany przez firmę Siemens – koszt ewentualnej regeneracji oscyluje wokół 800 złotych za sztukę. Podobnie jak w silnikach konkurencji, ogromny wpływ na żywotność układu wtryskowego ma czystość paliwa, nawet jednorazowe zalanie oleju napędowego wątpliwej jakości może mieć zgubny wpływ. Rzecz jasna za przeniesienie siły napędowej odpowiada sprzęgło z dwumasowym kołem zamachowym, zastosowano turbosprężarkę ze zmienną geometrią łopat. Jak w każdej sytuacji, o wytrzymałości sprężarki zależy nie tylko kultura serwisowa – częstotliwość wymian oleju – ale również warunki użytkowania i styl jazdy użytkownika.
Aby spełnić zaostrzające się normy emisji zastosowano filtr cząstek stałych, katalizator oraz układ SRC – wykorzystujący dodatek AdBlue. Efektem pracy systemu jest drastyczna redukcja poziomu tlenku azotu, a także osiągnięcie niższej temperatury wypalania zawartości filtra cząstek stałych.
Zobacz: nowe samochody Renault
Ogromną zaletą jednostki 1.7 Blue dCi jest sposób napędzania zaworów. Wzorem 2.0 dCi zastosowano w tym przypadku łańcuch rozrządu, który faktycznie na chwilę obecną nie wymaga interwencji specjalistów. Mechanicy uprzedzają jednak, że także na jego żywotność wpływ ma częstotliwość wymian oleju. Koszt ewentualnej wymiany zestawu rozrządu nie przekroczy 1.500 złotych. Interwał wymiany 5,5 litra oleju 5W30 producent określił na rok lub 30 tysięcy kilometrów. Jednostka jest wysilona, wrażliwa na warunki pracy i efektywne smarowanie – chociażby z tego względu niezależni specjaliści sugerują aby wymiany oleju dokonywać dwukrotnie częściej. Koszt operacji jest niewielki, zaś przyszłościowe korzyści warte zachodu.
Najnowsze komentarze