Ustrój, w którym pieniądze odbierane są siłą obywatelom ciężko pracującym, i wręczane wybranym ludziom, na przykład tym, którym się nie chce pracować, to ustrój rabunkowy. Taki właśnie socjalizm mamy w Polsce od kilkunastu lat. Nie ma z tym wiele wspólnego obecny rząd, bo taką politykę okradania nas, uczciwie i ciężko pracujących ludzi, prowadzi się w naszym kraju od czasu zmiany ustroju. Socjalizm króluje, a rzesze urzędników mają czym się wyżywić. Bo teraz wyobraźmy sobie sytuację, w której nie mamy „darmowej służby zdrowia”, nikt nie zabiera nam z pensji blisko 100 złotych na ową „służbę”, na stacji płacisz za benzynę niecałe dwa złote i sam decydujesz na co chcesz wydać swoje ciężko i uczciwie zarobione pieniądze, od których i tak już zapłaciłeś wysoki podatek.
Benzyna może być tańsza, gdyby nie fakt, że benzyna (i wszelkie inne paliwa) to świetny biznes dla okradających nas „w imię prawa” urzędników. Miliardy złotych w paliwie trafiają do państwowej kasy a tam są skutecznie wydawane na idiotyczne cele, w imię tak zwanej „sprawiedliwości społecznej”. A owa „sprawiedliwość” polega na tym, że zamiast zbiorowej mądrości konsumentów i ich wolnych wyborów na co wydać pieniądze, mamy przymus płacenia do państwowej kasy ogromnej ilości podatków, tam siedzą odpowiednio bezmyślne urzędasy, które dają kasę krzykaczom (górnicy, pielęgniarki) albo sobie. Szeroki strumień pieniędzy, który mógłby trafić do gospodarki i ja napędzać, trafia tam, gdzie jest świetnie marnotrawiony.
Do przemyśleń polecam codzienną lekturę felietonów na stronie Korwin-mikke.blog.onet.pl.
Najnowsze komentarze