Stellantis i niemiecki producent chipów Infineon Technologies podpisali umowę w zakresie dostaw. Infineon zarezerwuje moce produkcyjne i będzie dostarczał półprzewodniki bezpośrednio do dostawców. Wartość kontraktu może wynieść nawet miliard euro.
Infineon Technologies będzie dostarczał półprzewodniki do samochodów elektrycznych koncernu Stellantis. Kontrakt ma zabezpieczyć producenta przed przestojami w produkcji. Chipy trafią do pojazdów marek Citroën, DS, Fiat, Opel czy Peugeot.
Infineon to jedno z największych niemieckich przedsiębiorstw, zajmujące się wytwarzaniem podzespołów elektronicznych. W kwietniu 1999 zostało wydzielone z koncernu Siemens, a w roku 2000 upublicznione. Główne produkty Infineona to pamięci.
Koncern zamierza zelektryfikować flotę swoich pojazdów do 2030 roku. Celem jest stanie się liderem elektryfikacji w Europie. Część marek będzie oferować zelektryfikowane pojazdy szybciej. Tak ma się stać m.in. z Lancią czy DS Automobiles, oczywiście o ile Europa nie zmieni prawa i zasad emisji, obowiązujących przemysł samochodowy.
„Mocno wierzymy w elektromobilność i jesteśmy podekscytowani możliwością nawiązania partnerstwa z wiodącymi firmami motoryzacyjnymi, takimi jak Stellantis, dzięki czemu auta na prąd staną się częścią codziennego życia ludzi” – powiedział Peter Schiefer, członek zarządu i szef działu motoryzacji Infineon.
Stellantis pracuje nad zabezpieczeniem dostaw do produkcji samochodów. Epidemia COVID-19 przerwała bowiem tradycyjne łańcuchy logistyczne i spowodowała liczne problemy z produkcją. W efekcie ilość aut wyjeżdżających z fabryk znacznie zmalała a ich ceny poszły w górę. Mimo kryzysu na rynku motoryzacyjnym Stellantis a także inne koncerny motoryzacyjne osiągały i osiągają rekordowe zyski.
Stellantis pracuje nad kolejnymi umowami z dostawcami. Priorytetem jest całkowite pokrycie potrzeb produkcyjnych na lata 2024-2030.
Najnowsze komentarze